Marian Włosik: Czas skończyć z fikcją. Odpowiadamy za bezpieczeństwo mieszkańców,zatem trzeba przypilnować respektowania drażliwych kwestii

Chodzi o dyżury aptek, szczególnie w porze nocnej. Radny chce jednak by podejmowana co rok uchwala w tej sprawie dotycząca ogólnodostępnych aptek oraz ich rozkładu pracy w porze nocnej, w niedzielę i święta, nie był tylko martwym prawem, ale rzeczą, która przestrzegają sami aptekarze.

Dlatego podczas procedowana tego punktu na listopadowej sesji RP wyraził swoje wątpliwości.

–Najbardziej zależy mi oczywiście na tym by na terenie powiatu nocą pracowała apteka, która pełni dyżur. Z tym jest póki co rożnie-

mówi. Jak dodaje podczas rozmowy nie usłyszał od starosty niczego nowego. Dlatego jako jedyny się wstrzymał od głosu.
–

Moje wątpliwości nie dotyczą tego czy takie dyżury być powinny, ale i o ich jakość-

wspomina. Tłumaczy, iż ilekroć od mieszkańców słyszy historię, ze ta czy owa apteka w czasie pełnienia dyżuru była zamknięta, narasta w nim zdrenowanie.

Jest świadom jednego, że to igranie z ogniem. Tymczasem jak obserwuje władze starostwa patrzą na to przez palce. Zatwierdzają plan, który potem nie jest przestrzegany. Aptekarze bronią się podając jako powód m.in. ograniczaną ilość pracowników na rynku.

A przecież wiadomo że następnego dnia apteka musi się otworzyć. Władza zdając sobie z tego sprawę, tylko apeluje do właścicieli. –

Nie podoba mi się to. Boje się, że dojdzie do tragedii. Co wówczas powiemy jako rada. Zdarzyło się nieszczęście i jest nam przykro. Nie ma na takie stawianie sprawy mojej zgody.-

zaznacza stanowczo. Nie ukrywa targających nim emocji. Sam proponuje, by zawsze apteki były zaopatrzone w odpowiednią ilość pracowników podczas dyżurów nocnych. Mają one przebiegać wg rajcy w sposób prawidłowy i bezpieczny.
Sam jest zaskoczono atakiem władz po glosowaniu.

–Nie rozumiem pretensji w stosunku do mojej osoby, która się wówczas wylała z ust włodarzy powiatu. Natomiast zastosowana manipulacja jakobym był przeciwny, przyjąłem jako cios poniżej pasa. Przypominam: ja się tylko wstrzymałem mając całościowy obraz kwestii.

Dopytywany o szczegóły opowiada tylko, że nie zamierza wskazywać publicznie aptek, gdzie takie rzeczy mają miejsce. Nie będzie też wykonywał żadnych gwałtownych ruchów. Oczekuje od starostów, a szerzej od całego zarządu powiatu, by przypiłowali przestrzegana w 2022r. dyżurów.

–Odpowiadamy jako rada za bezpieczeństwo mieszkańców i to na różnych zakresach. Nie możemy sobie pozwolić na fuszerkę-

opowiada. Jak sam tłumaczy on będzie się baczne przyglądał wykonywaniu tej uchwały, podobne jak sprawom z obrony cywilnej, która wg radnego także zawiera dużo niedomagań czy braków.