Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Zmiana trenera w MMTS Kwidzyn. Bartłomiej Jaszka zastąpi Dmytro Zinchuka

Mirosław Wiśniewski
Mirosław Wiśniewski
Dmytro Zinchuk po 9 miesiącach zakończył swoją pracę w kwidzyńskim klubie.
Dmytro Zinchuk po 9 miesiącach zakończył swoją pracę w kwidzyńskim klubie. Fot. Mirosław Wiśniewski
37-letni Bartłomiej Jaszka został nowym trenerem MMTS Kwidzyn. Zastąpił na tym stanowisku odwołanego Dmytro Zinchuka, który przepracował w kwidzyńskim klubie niecały rok. Nowy szkoleniowiec czerwono-czarnych związał się z kwidzyńskim klubem 3-letnim kontraktem.

Z końcem marca Dmytro Zinchuk przestał pełnić funkcje szkoleniowca MMTS Kwidzyn.

-Nasz zespół w zakończonym sezonie spisywał się poniżej oczekiwań, przez co zmiany na ławce trenerskiej oraz poprawienie atmosfery w zespole były nieuniknione.Trenerowi Zinchukowi serdecznie dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze w roli szkoleniowca - podkreślano w informacji opublikowanej przez MMTS Kwidzyn.

Dzień później klub potwierdził to o czym środowisko piłki ręcznej mówiło co najmniej od pół roku. Nowym trenerem MMTS Kwidzyn został Bartłomiej Jaszka, dotychczasowy trener i zawodnik Zagłębia Lubin. Nowy szkoleniowiec związał się z kwidzyńskim klubem 3-letnim kontraktem.

Zmiana na stanowisku trenerskim w MMTS Kwidzyn na pewno nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Miało do niej dojść już w grudniu, po wyjazdowej porażce z Zagłębiem Lubin - 27:24 (14:13), prowadzonym właśnie przez Bartłomieja Jaszkę. Przed kolejnym meczem czerwono-czarnych z Chrobrym Głogów mówiło się wówczas, że Dmytro Zinchuka może zabraknąć na ławce trenerskiej kwidzyńskiego klubu. W roli „strażaka” miał wystąpić Maciej Mroczkowski, który dwa sezony wcześniej, po kilku porażkach ligowych sam zrezygnował z prowadzenia MMTS. Do zmian jednak nie doszło, a ukraiński szkoleniowiec poprowadził kwidzynian w starciu z Głogowem.

-Trener związany jest z klubem kontraktem i musi go wypełnić. Tak samo dotyczy to zawodników - uspokajała wówczas Agnieszka Laskowska, w pomeczowej rozmowie przed kamerami TVP Sport.

Prezes MMTS Kwidzyn S.A. zapowiedziała również, że zgodnie z warunkami kontraktu Dmytro Zinchuk poprowadzi kwidzynian także w najbliższych meczach. Jasnym było jednak, że klub musi rozwiązać problem związany z „szatnią” MMTS.

-Jak nie ma wyników to i nie ma atmosfery, to jest naturalna sprawa - mówiła A. Laskowska.

Mówił też o tym Adrian Nogowski, który był gościem przedmeczowego studia w TVP Sport.

- Nie będę tutaj oszukiwał, są pewne przeszeregowania w naszym zespole - przyznał Adrian Nogowski, skrzydłowy MMTS.

Prezes MMTS otwarcie przyznała wówczas, że brakuje „chemii” między trenerem a zawodnikami.

- Jest konflikt. Mamy problem, ale jest to wewnętrzny problem klubu, który musimy rozwiązać- dodała A. Laskowska.

Słabsze wyniki osiągane przez MMTS od razu spowodowały giełdę nazwisk, które łączone były z kwidzyńskim klubem. Ostatecznie trener Zinchuk utrzymał jednak swą posadę. Prezes Agnieszka Laskowska podkreślała natomiast, że sezon nie jest jeszcze stracony. Zespół MMTS nadal mógł się bowiem znaleźć w czołowej ósemce ligi. Plan ten się jednak nie powiódł i kwidzynianie przygotowywali się do walki o utrzymanie.
W marcu okazało się, że z uwagi na koronawirusa dokończenie sezonu stanie się niemożliwe. Wówczas informacje o możliwej zmianie trenera nasiliły się ponownie. Wzmogły się jeszcze bardziej, gdy trener Bartłomiej Jaszka nie przedłużył umowy z Zagłębiem. Choć trener długo nie potwierdzał tych spekulacji teraz potwierdziły je władze MMTS Kwidzyn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto