Kwidzyn. Tenisiści stołowi Głuszkiewicz Fotowoltaika MTS Kwidzyn od 2 tygodni nie grają z powodu lockdownu

W lidze kwidzynianie występują pod szyldem Głuszkiewicz Fotowoltaika MTS Kwidzyn.

- Żeby startować w jakichkolwiek rozgrywkach seniorskich, czy to indywidualnych czy ligowych, musimy znaleźć sponsorów. W ubiegłym roku udało mi się znaleźć 14 ludzi, którzy mieli wpłacać na ten cel po 100 zł miesięcznie. Dodatkowo dwóch darczyńców: Dariusz Głuszkiewicz i Jarosław Nakonieczny wzięło pod swoją opiekę drużyny występujące w rozgrywkach III ligi mężczyzn i II ligi kobiet. W efekcie zafundowali graczom sprzęt sportowy oraz zapewniają transport na zawody – podkreśla M. Schaefer.

Ping-pongiści Głuszkiewicz Fotowoltaika MTS Kwidzyn walczą o utrzymanie w III lidze

Szkoleniowiec kwidzyńskiego zespołu przyznaje jednak, że od 2 tygodni zawodnicy nie grają w ogóle. Swój ostatni mecz w III lidze rozegrali natomiast 12 marca, tuż przed wprowadzeniem lockdownu.

- Było to dla nas ważne spotkanie, bo naszym rywalem był GOSiR Skarszewy, z którym m.in. rywalizujemy o czołową szóstkę. Poza tym mecz miał też swój podtekst, bo 2 sezonu temu to właśnie Skarszewy pokonały nas w barażu o awans. Wówczas to rywale awansowali, a my utrzymaliśmy się w III lidze – mówi trener kwidzynian.

Mecz ten był ciekawy także z innego powodu. W zespole GOSiR Skarszewy występuje bowiem zawodnik z pierwszej piątki indywidualnego rankingu trzecioligowców. Mecz jednak znakomicie otworzył grający kapitan kwidzyńskiego zespołu. Sebastian Kurzeja pokonał bowiem rywala, a do kapitana MTS, zdobywając kolejne punkty, szybko dołączyli także jego klubowi koledzy.
Ostatecznie zespół Głuszkiewicz Fotowoltaika MTS Kwidzyn pokonał rywali 7:3, a punkty w tym spotkaniu zdobywali: Sebastian Kurzeja – 2, Artur Kurzeja – 2, Kacper Głuszkiewicz – 1 oraz deble: J. Głuszkiewicz – K. Głuszkiewicz – 1 i S. Kurzeja – A. Kurzeja – 1.
Warto w tym miejscu podkreślić, że Sebastian Kurzeja znajduje się na czele listy rankingowej graczy występujących w III lidze. Zawodnik Głuszkiewicz Fotowoltaika MTS Kwidzyn rozgrywa swój najlepszy sezon, mając na swoim koncie 75 punktów i 25 zwycięstw. Pasmo wygranych przerwał dopiero w starciu z GKTS Gdańsk. I choć pojedynku wówczas nie przegrał, to przegrał swoją jedyną grę w tym sezonie.

- W lidze mieliśmy zagrać jeszcze z Wejherowem, który ma zaledwie 3 stracone punkty. My mamy ich siedem, ale gracze Startu rozegrali zaledwie 8 spotkań i do końca sezonu muszą rozegrać ich jeszcze siedem. Nam pozostało natomiast już tylko jedno spotkanie. W Wejherowie występują jednak zawodnicy grający na takim poziomie, że zespół powinien znajdować się w czołówce III ligi. Spiętrzenie meczów może jednak spowodować, ze po prostu nie zdążą ich rozegrać. Jako Pomorski Wojewódzki Związek Tenisa Stołowego oceniamy, że w tym roku również będzie problem z rozegraniem lig. W poprzednim sezonie liga nie została rozegrana do końca, w efekcie czego rozszerzyliśmy III ligę do 16 zespołów. Uważaliśmy, że było to najbardziej sprawiedliwe dla wszystkich – mówi M. Schaefer.

W efekcie do III ligi awansował m.in. GOK Ryjewo, dla którego jest to pierwszy sezon w tej klasie rozgrywek. Niestety ryjewianie w 11 spotkaniach jak dotąd nie zdobyli jeszcze żadnego punktu, tracąc przy tym 22 i zamykają ligową tabelę rozgrywek. W poszczególnych grach GOK wygrał 18 razy, a przegrał 92 pojedynki. Dla porównania Głuszkiewicz Fotowoltaika MTS Kwidzyn w 14 meczach zdobył 21 punktów, przy 7 pkt straty. W zestawieniu rozegranych gier kwidzynianie zwyciężali natomiast 89 razy przy 51 porażkach.

- Myślę, że GOK Ryjewo będzie miało problem z utrzymaniem się w III lidze. Do XII miejsca zapewniającego utrzymanie ryjewianom brakuje 9 punktów. Zespołowi należy się jednak olbrzymi szacunek za ubiegłoroczny awans z IV ligi. Za nami również pierwszy, historyczny mecz na poziomie trzecioligowym, w którym wygraliśmy w Ryjewie 9:1 – przypomina trener kwidzyńskich tenisistów.