Kwidzyn. Strażacy z powiatu kwidzyńskiego wzywani byli do 20 zdarzeń – aż 12 przypadków to pożary

Od 30 marca do 5 kwietnia 2020 r. strażacy z powiatu kwidzyńskiego interweniowali przy 20 zdarzeniach. Wśród nich doszło do 7 miejscowych zagrożeń oraz 1 fałszywego alarmu. Największą grupę stanowiły jednak pożary, których było aż dwanaście. Czterokrotnie strażacy musieli interweniować w przy pożarach sadzy nagromadzonej w przewodach kominowych. Również cztery razy strażacy z jednostek ochrony przeciwpożarowej z terenu powiat ubrali również udział w gaszeniu pożarów traw.

Jeśli chodzi o zasięg terytorialny, to najwięcej, bo aż trzykrotnie, gaszono ogień na terenie gminy Sadlinki. Najmniej, bo tylko raz doszło natomiast do pożaru na terenie gminy Prabuty. W każdej z pozostałych gmin powiatu kwidzyńskiego strażacy dwukrotnie wyjeżdżali do gaszenia ognia.
Jedna z takich interwencji miała miejsce w miniony czwartek, 2 kwietnia. O godzinie 02.57 w nocy do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego na drodze Wandowo – Jaromierz. Do zdarzenia zadysponowani zostali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kwidzynie oraz jednostek OSP w Wandowie oraz Rozajnach.

-Na miejscu strażacy zastali palący się w całości samochód osobowy marki BMW, stojący na środku drogi oraz płonące drzewo, znajdujące się nieopodal. Brak było osób poszkodowanych, brak świadków, a także brak kierującego pojazdem. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pojazdu oraz drzewa, sprawdzeniu okolicy w poszukiwaniu ewentualnych osób poszkodowanych, sorpcji plamy cieczy ropopochodnej ciągnącej się od Wandowa do miejsca zdarzenia oraz pomocy w załadowaniu wraku na lawetę – wyjaśnia mł. kpt Krzysztof Skoczek, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.

Strażakom nie udało się ustalić przyczyny pożaru. Nie oszacowano również wysokości strat.