Przeprosiny to skutek zdarzenia do jakiego doszło podczas lutowych obrad Komisji Skarg, Wniosków i Postulatów, kwidzyńskiej rady miejskiej. Podczas zarządzonej przerwy w obradach radny Radosław Smejlis (PiS) nadal próbował rozmawiać z jednym z zaproszonych gości. Nie spodobało się to przewodniczącemu Jerzemu Bartnickiemu (Powiślańska Koalicja Obywatelska), który chwycił radnego „za fraki”, chcąc wyprowadzić go z sali. Ten uznał to za naruszenie nietykalności osobistej. Wezwano policję, a funkcjonariusze pouczyli mężczyzn o przysługujących im prawach.
Jerzy Bartnicki przeprosił Radosława Smejlisa za naruszenie nietykalności osobistej
Pikanterii tej całej sytuacji dodaje przy tym fakt, że dzień wcześniej (24 lutego 2020 r.) Rada Miejska w Kwidzynie głosami koalicji PKO – SLD przyjęła uchwałę potępiającą agresję i mowę nienawiści w życiu publicznym, sprowokowaną internetowymi komentarzami Radosława Smejlisa.
Sprawa trafiła ostatecznie do sądu, który orzekł na korzyść Radosława Smejlisa. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Rejonowego w Kwidzynie radny Jerzy Bartnicki musiał przeprosić za zaistniałą sytuację. Doszło do nich podczas grudniowej sesji rady miejskiej.
- Przepraszam radnego Radosława Smejlisa za naruszenie jego nietykalności osobistej podczas przerwy w pracach Komisji Skarg, Wniosków i Postulatów dniu 25 lutego 2020 r. Radku przepraszam, ale mój emerycki intelekt nie był w stanie opanować twojego młodzieńczego temperamentu, no i wyszło jak wyszło. Jeszcze raz przepraszam. Mam nadzieję, że historia się nie powtórzy – mówił radny Jerzy Bartnicki.
Radny Radosław Smejlis nie pozostawił tej wypowiedzi bez komentarza.
- Jerzy, po katolicku ci wybaczam. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, że będziemy mogli wspólnie pójść na przysłowiowe piwo – stwierdził.
Jednocześnie Jerzy Bartnicki zrezygnował również z przewodzenia Komisji Skarg Wniosków i Postulatów. Jak podkreślał po części z powodu zdarzenia z 25 lutego 2020 r., a po części z powodów zdrowotnych.
- Niestety trafił mnie COVID. Według komputera z Warszawy jestem już zdrowy, ale do tego zdrowia jeszcze trochę brakuje. Wolę więc dochodzić do siebie trochę bardziej w cieniu i nie prowokować już więcej losu – dodał radny PKO.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?