18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn: Prawo i Sprawiedliwość podsumowało doświadczenia opozycji w samorządach terytorialnych

Arkadiusz Kosiński
W poniedziałek, podczas konferencji "Samorządy w połowie kadencji - doświadczenia opozycji", radni Prawa i Sprawiedliwości z całego województwa pomorskiego spotkali się w sali obrad Rady Powiatu Kwidzyńskiego i opowiedzieli o swoich samorządowych doświadczeniach na półmetku ich kadencji. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. posłanka Anna Fotyga oraz poseł Andrzej Jaworski.

Na konferencji prócz przedstawicieli parlamentu i radnych różnych szczebli samorządów terytorialnych, pojawił się również pochodzący z Kwidzyna, Adam Burczyk, który pełni dziś funkcję wiceprezydenta Tczewa.

- Działalność samorządowa może jednak odbywać się w atmosferze konsensusu, jakiegoś porozumienia i ponadpartyjnej umowy. Tak właśnie jest na terenie powiatu tczewskiego. U nas wygląda to zupełnie inaczej. My jesteśmy radnymi opozycji zepchniętymi do bardzo głębokiej defensywy i zmagającymi się ze zmasowaną maszyną koalicyjną, która wszelkie nasze głosy, nie tylko ignoruje, ale i potępia - mówił na wstępie Mirosław Górski, który witał zaproszonych i prowadził konferencję.

Czytaj również:**Kwidzyn: Szef Grupy Inicjatywnej skrytykował działania Starostwa Powiatowego**

Jako pierwsza głos zabrała posłanka i była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.

- Ta konferencja to dla mnie lekcja i wydarzenie, które pozwoli lepiej funkcjonować w Sejmie. Przyznam, że temat jest ciekawy i trudny, bo rola opozycji w takich warunkach w jakich przychodzi jej funkcjonować, jest niezwykle trudna i wymaga bardzo dobrego przygotowania merytorycznego - mówiła Fotyga.

O doświadczeniach opozycyjnego radnego opowiedział także poseł Andrzej Jaworski.

- Prawo i Sprawiedliwość od początku funkcjonowania samorządów mówiło, że polityka ogólnopolska jest ważna, ale najważniejsza jest właśnie ta lokalna, która dzieje się bezpośrednio pomiędzy samorządowcami, a mieszkańcami. Cieszę się, że miałem możliwość być radnym Gdańska w latach 1988-2002, dlatego, że to była ostatnia kadencja, kiedy tak naprawdę radni, także opozycyjni, mieli zupełnie inną możliwość funkcjonowania. Liczył się głos osoby, która chciała coś powiedzieć, nie było dyscypliny partyjnej, opozycja dla rządzących nie była wtedy przeszkodą - mówił poseł Jaworski. - Upolitycznienie samorządów sięgnęło zenitu, mówię teraz na przykładzie Gdańska. Opozycja nie jest traktowana poważnie i jej rozwiązania nie są w ogóle brane pod uwagę. To dotyczy już nie tylko dużych miast, ale nawet małych miasteczek, czy sołectw. Prawo i Sprawiedliwość jest opozycją odpowiedzialną. Mamy program, który chcemy realizować i jesteśmy w stanie dyskutować na argumenty. Myślę, że jesteśmy w stanie w najbliższych wyborach samorządów zupełnie inaczej przedstawić nasz program, aby to mieszkańcy powiedzieli, że chcą głosować na tych, którzy mają program, a nie na ludzi, którzy zostali wyznaczeni przez władzę.

Zobacz także:**Kwidzyn: Starosta Jerzy Godzik uważa, że referendum było tylko zbędny wydatkiem**

Swoimi przemyśleniami na temat doświadczeń opozycji podzielili się także powiatowi, miejscy i gminni radni z powiatu kwidzyńskiego. Zbigniew Koban w swoim wystąpieniu przychylił się do zdania posła Andrzeja Jaworskiego, na temat dużego upolitycznienia samorządów, jako przykład podając m.in brak miejsca w komisjach Rady Powiatu Kwidzyńskiego dla radnych z opozycji.

Oberwało się także przewodniczącemu rady Jerzemu Śniegowi, który zdaniem Kobana, "najszczęśliwszy jest wtedy, gdy wszystko na sesji uda się załatwić szybko".

- Uderzył nas także kompletny brak jakiejkolwiek akceptacji dla inności poglądów, dla innego sposobu widzenia polityki. Jest tylko jeden słuszny pogląd na daną kwestię - mówił Zbigniew Koban.

Kontynuując wątek upolitycznienie samorządów, Koban wskazał na głosowania podczas obrad sesji Rady Powiatu, których "wynik jest z góry do przewidzenia". Jako jeden z przykładów podał głosowanie nad ostatnim pomysł nadania Cezaremu Grabarczykowi, byłemu ministrowi infrastruktury, tytułu honorowego ambasadora powiatu kwidzyńskiego, który opozycja skrytykowała.

- Prosiliśmy, by tego nie robić. Nie wiem, czy to jakieś odpłacanie się politycznie parlamentarzystom, czy szukanie protekcji. Odwdzięczanie się urzędnikowi za to, że podjął decyzję o budowie mostu wydaje się..."bardzo ciekawym pomysłem" - mówił z ironią Koban. - Niestety, oczywiście zostaliśmy przegłosowani. A żeby pokazać jak głęboko sięga to upolitycznienie to powiem, że argument SLD, był mniej więcej taki, że ponieważ Cezary Grabarczyk zachował się przyzwoicie w sprawie Barbary Blidy, to będą głosować za.

Polecamy również:**Kwidzyn: Pracownicy szpitala są oburzeni wypowiedziami starostów kwidzyńskich**

Koban krytycznie wypowiedział się także pod adresem mediów, które w jego opinii nie zawsze rzetelnie relacjonują przekaz Prawa i Sprawiedliwości skierowany do opinii publicznej. Radny podjął również temat kwidzyńskiego rynku pracy i braku pomysłu władz na wspólne działania w tej kwestii.

Głos zabrali także miejski radny Jan Szmiendowski oraz Wojciech Berent, gminny radny z Sadlinek. Szmiendowski odniósł się m.in. do pełnionych funkcji przez opozycję w Radzie Miasta, gdzie jeden z radnych PiS, Józef Pomykacz, jest wiceprzewodniczącym Rady Miasta. Jednak jak przyznał Szmiendowski na początku kadencji walczyli o więcej. Radny zwrócił również uwagę na fakt braku kadencyjności władz samorządowych.

- Całkowicie wypaczyło to ideę samorządności - mówił Szmiendowski.

Szmiendowski mówił także m.in. o kwidzyńskim szpitalu, ochronie zdrowia i oświacie, ale także przekonywał, że miasto nie robi nic, by obniżyć koszty życia mieszkańców. Skrytykował też decyzję o likwidacji Gimnazjum nr 1, po którym gmach przejęło teraz Kwidzyńskie Stowarzyszenie Oświatowe, a które prowadzi tam Społeczne Liceum i Gimnazjum. Nawiązał również do referendum ws. prywatyzacji szpitala. Radny przekonywał na przykładzie referendum, że w Kwidzynie, "ludzkie inicjatywy są marnowane".

O referendum na sam koniec spotkania mówił także Wojciech Kowalczyk, szef Grupy Inicjatywnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto