Kwidzyn. Pływalnia przy ul. Słowackiego będzie zamknięta dopóki obowiązuje czerwona strefa

Pływalnia przy ul. Słowackiego została zamknięta 9 listopada 2020 r. Jak podkreślano, w związku ze stanem pandemii oraz nowymi obostrzeniami w tym zakresie. W związku z tym wszystkie zorganizowane zajęcia sportowe dla szkół i szkółek pływackich miały zostać przeniesione do pływalni na ul. Wiejską. Jak wyjaśniano, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów, z basenów i siłowni mogą korzystać osoby uprawiające sport w ramach współzawodnictwa, zajęć lub wydarzeń sportowych, a także studenci i uczniowie w ramach zajęć w szkole i na uczelni. Sauny zostają natomiast zamknięte do odwołania.

Dlaczego zamknięty został akurat obiekt na ul. Słowackiego? Jak wyjaśnia wiceburmistrz Piotr Widz powodem była ilość osób korzystających z tego obiektu.

-Ogólna liczba użytkowników basenu przy ul. Słowiańskiej jest dwukrotnie mniejsza niż obiektu na ul. Wiejskiej. Stąd przerzucenie istniejących szkółek i zajęć w drugą stronę byłoby niemożliwe. Wszystkie szkółki, stowarzyszenia, które według dzisiejszych obostrzeń mają prawo korzystać z basenu, po prostu by się tam nie zmieściły. Na obiekty przy ul. Wiejskiej możemy wpuścić więcej osób ze względu na większą powierzchnię obiektu i samych niecek – informuje P. Widz.

Zamknięcie wywołało jednak sprzeciw rodziców najmłodszych uczestników zajęć, którzy najmocniej odczuli wprowadzoną zmianę. Do pływalni przy ul. Wiejskiej przeniesiono bowiem wszystkie grupy z wyłączeniem najmłodszych dzieci (w wieku 3-6 lat) korzystających z brodzika. Domagano się więc od samorządu przywrócenia działalności w dotychczasowym zakresie. Stosowny wniosek trafił pod obrady Komisji Skarg Wniosków i Petycji, działającej przy Radzie Miejskiej w Kwidzynie. Ostatecznie jednym głosem (6 za, 5 przeciw) wniosek został jednak uznany za bezzasadny. Sprawa jednak trafi jeszcze na obrady najbliższej sesji rady, zapowiedzianej na poniedziałek, 23 listopada 2020 r.

Wiceburmistrz Piotr Widz wyjaśnia, że zastanawiano się jak rozwiązać istniejący problem. Rozważano czy Kwidzyńskie Centrum Sportu i Rekreacji może kupić jakieś urządzenia, dzięki których dzieci w wieku 3-6 lat, uczestniczące w zajęciach na szkółkach pływackich, mogłyby korzystać z basenu średniego na ul. Wiejskiej. Okazało się jednak, że stosowanie różnego rodzaju pływaków może być zagrożeniem, a stosowanie dmuchanych elementów na tym obiekcie mija się z celem.

-Instruktorzy zaproponowali, żebyśmy wrócili do pływalni na ul. Słowackiego, jednak tylko i wyłącznie w odniesieniu do brodzika, a więc zajęć dla grupy najmłodszych dzieci. Nie wiadomo jednak czy jest to możliwe od strony technicznej, aby woda na pływalni wpływała tylko do tego brodzika. Nikt tego nie praktykował, więc trzeba to najpierw sprawdzić. Jeśli będzie to możliwe to ogłosimy to niebawem, w innym przypadku nie wiem kiedy najmłodsze dzieci wrócą do pływania – mówi P. Widz.

Jak podkreśla warunkiem ponownego uruchomienia pływalni jest zdjęcie obostrzeń wprowadzonych wraz ogłoszeniem czerwonej strefy. Dopiero wtedy będą szanse, na pełne wykorzystanie tego obiektu.

-Póki jesteśmy w strefie czerwonej to nie ma szans, abyśmy mogli uruchomić obiekt przy ul. Słowackiego – mówi P. Widz.

Warto również wspomnieć, iż po zamknięciu pływalni na ul. Słowackiego wśród mieszkańców pojawiła się informacja mówiąca o zamknięciu tego obiektu aż do wakacji przyszłego roku. Mówiono, że samorząd Kwidzyna szuka w ten sposób oszczędności, z uwagi na konieczność wypłaty odszkodowań dla przedszkoli. Wiceburmistrz Piotr Widz zaprzecza jednak takiej teorii.

-Ja widzę tylko jeden wskaźnik. Po prostu malejącą liczbę zakażeń. Dopóki z basenu nie będą mogły korzystać szkoły, dzieci, mieszkańcy, to obiekt ten będzie zamknięty. Wszystko zmieni się jeśli wejdziemy do żółtej strefy – mówi wiceburmistrz Kwidzyna.