Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwidzyn. Ogień i Woda, felietonowe potyczki dwóch żywiołów

Rafał Cybulski
fot. Aneta Kaczmarek/archiwum naszemiasto.pl
Wprawdzie na wstępie kolejnego odcinka Ognia i Wody Michał Chodorowski przypomina historię biskupa Walentego, to nie o Walentynkach będą dzisiejsze rozważania naszych felietonistów, lecz o debacie publicznej i powinnościach felietonisty.

Pechowy Walenty

Powodowany względami rocznicowymi na wstępie przytoczę historię biskupa Terni - Walentego. Walenty żył (i swoje życie zakończył) w czasie panowania cesarza Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten, za namową swoich doradców, zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie. Wyszedł zapewne z założenia, że legionista kawaler to żołnierz bardziej bitny i bardziej skory do poświęceń i ryzyka. Biskup Walenty zakaz ten złamał i błogosławił śluby młodych legionistów. Cesarska zemsta była straszliwa - egzekucję Walentego wykonano (jeżeli wierzyć kronikarzom) 14 lutego 269 r. Stracono biskupa - narodził się święty.

Czytaj także: Ogień i Woda. Ręce precz od Orkiestry

Ale o co chodzi? - zada pytanie czujny Czytelnik. Chodzi o debatę publiczną w naszym mieście, czyli w naszej małej wspólnocie. Odnoszę nieodparte wrażenie, że najlepsze co nam wychodzi to pielęgnowanie czwórpodziału naszego środowiska. A podział zasadniczy przedstawia się następująco: (a) umiłowani przywódcy i ich "dwór", (b) mądrzy, roztropni i przyzwoici, (c) opozycja walcząca, (d) ci którzy mają wszystko gdzieś. Zgoda na ten podział powoduje zjawisko "szuflady", czyli w praktyce brak możliwości porozumienia pomiędzy przedstawicielami różnych grup. No bo przecież wiadomo, że krytykuje opozycja (bo jest opozycją). Krytykowana jest władza (bo jest władzą). Mądrzy, roztropni i przyzwoici przyglądają się temu wszystkiemu z mądrym wyrazem twarzy, bo przecież ich wypowiedzenie się w jakiekolwiek istotnej sprawie może powodować ryzyko natychmiastowej utraty reputacji "mądrego, roztropnego i przyzwoitego". A ci z ostatniej grupy - wiadomo. W mojej kilkutygodniowej felietonowej przygodzie spotykam najczęściej przedstawicieli grupy "c" i "b", z tym, że niektórzy przedstawiciele grupy "b", ośmieleni poczuciem anonimowości, przeskakują na pewien czas do grupy "c". I bardzo dobrze. Tylko dlaczego nic z tego nie wynika? Wyczuwam, że wielu z Was oczekuje od nas (mnie i Rafała), że napiszemy wszystko to, o czym Wy balibyście się nawet pomyśleć. Tak, jakbyśmy żyli pod panowaniem cesarza Klaudiusza.

Od początku mojej bytności w tym miejscu zakładałem, że będę się starał poruszać głównie tematy lokalne. Te ogólnokrajowe, czy nawet światowe kuszą, bo mogą sprawiać wrażenie posiadania szerokich horyzontów przez felietonistę. Ba, można nawet takiemu Putinowi pogrozić palcem w bucie. Dzisiejszy felieton miał traktować o spięciu na linii mieszkańcy bloków - mieszkańcy domków - władza. Chodzi oczywiście o osiedlową drogę w rejonie ulic noszących imię trzech wybitnych przedstawicieli polskiego pióra wieku XIX i XX. Nie zdążyłem niestety zebrać wszystkich niezbędnych informacji na ten temat. A tak lubię. Cóż począć? Byle do wiosny.
Michał Chodorowski, komentator portalu kwidzyn.naszemiasto.pl

Deszcz na lodowisku

Tak w skrócie: właściciele domków przy ul. Kasprowicza wspólnie z władzami miejskimi - sprawdźcie, kto z naszych włodarzy, bądź ich rodzin, ma tam posesję - wymyślili sobie zrobić DRUGI wyjazd z ich posesji, tu akurat na parking, a obecny parking przenieść na drugą stronę pod okna mieszkańców Reymonta 9 - grzmiał ktoś w komentarzu pod naszym poprzednim odcinkiem, a niektórzy zarzucali nam, że nie zajmujemy się lokalnymi tematami. A to nieprawda, choć ja w przeciwieństwie do Michała lubię pisać nie tylko o tym, co lokalne, ale i o tym co po prostu mnie wkurza. Felieton, to forma otwarta w swej naturze, więc lepiej nie stawiać sobie z góry formalnych ograniczeń. Nie to jednak w całej sprawie jest najważniejsze.

Ważne jest to, że tematu nie unikamy, bo zaalarmowani przez zamieszkującego tę okolicę radnego Galickiego, zapytaliśmy burmistrza o całe zamieszanie w tym trójkącie bermudzkim narodowych wieszczów: Kasprowicza, Reymonta i nieodległa od nich Broniewskiego. Jego odpowiedź zamieścimy za tydzień, bo nas też ciekawi, kto domaga się dodatkowego wjazdu. Mam znajomych, którzy tam mieszkają i oni też są zdziwieni, bo oni wjeżdżają na posesję od strony ul. Kasprowicza i nie wyobrażają sobie, by dodatkowy wjazd zrobić od strony ich ogrodu, a już tym bardziej nie dopuszczają myśli, by ktoś na tyłach ich domu wybudował dodatkową ulicę. Celowość podobnej inwestycji chyba trudno wytłumaczyć, bo w okolicy nie ma większych problemów komunikacyjnych. Dlatego sprawie przyjrzymy się bliżej już za tydzień.

Idąc tropem waszych interwencji, sprawdziłem, co spowodowało kłopoty na lodowisku. We wtorek po południu było zamknięte i od razu podniosło się larum. Internauta o nicku "Oni" napisał, że kasa wydana na lodowisko, to pieniądze wyrzucone w błoto, natychmiastowych wyjaśnień żądał również Roman Mechliński, stały bywalec naszej redakcji i zapalony łyżwiarz. Obu uspokajam. Lodowisko tego dnia było zamknięte z powodu deszczu. Jak pada, to musi być zamknięte, bo jest niezadaszone, więc tworzą się kałuże. Ale jak nie pada, to nawet przy plus pięć lodowisko nadal będzie otwarte. Tak zapewnił dyrektor KCSiR Janusz Świder, a ja mu wierzę.

W imieniu Michała i moim dziękujemy również za wszystkie ciekawe tematy, które nam podesłaliście w komentarzach. Wiemy, że mimo litrów wylewanego jadu, często doceniacie nasz felietonowy trud i dlatego z okazji Walentynek, postanowiliście nas tak hojnie wesprzeć pomysłami. A już tak na poważnie, z okazji Walentynek wszystkim życzę więcej miłości i więcej szczęścia, niż miał przytoczony przez Michała na wstępie biskup Walenty.
Rafał Cybulski, redaktor prowadzący

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto