CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kwidzyn: Bójka w dyskotece. Pięciu mężczyzn zatrzymanych
Idiota jeden z drugim cieszą się jak kogoś pobiją. Mózg mniejszy od małpy, która potrafi zachować się bardziej kulturalnie. Co tym osiągniesz imbecylu po za tym, że możesz spowodować jakąś tragedię dla niewinnych osób w postaci nieumyślnie spowodowanej śmierci. To, że komuś obijesz twarz zapewni Ci lepsze życie? Twoje dzieci będą z Ciebie dumne, bo ich ojciec dzięki temu zapewni im dobry byt? Zapewnisz swojej rodzinie dzięki temu godne życie? Półgłówku, to jest chwilowa fascynacja wyższością fizyczną nad innymi -do 20-25 roku życia. Później pozostają wyroki i żal, że było się głupim, bo życie za obijanie twarzy Cię nie wynagrodzi w postaci świetlanej przyszłości.
Koniec końców, każda "ekipa" się rozpada. Niech tylko jeden z nich się ogarnie, zacznie zarabiać dobrą kasę, odetnie się od debilnych bijatyk, będzie stracony wśród dotychczasowych trolli, którzy są tak głupi że wierzą "razem zawsze, do końca, na wszystko". Po dwudziestu latach najwięksi wirażkowie z młodych lat będą lizali tyłek temu co się od nich odciął, będą prosili o kilka złotych ze względu na starą znajomość, bo będzie brakowało do browara. Wtedy pozostaje zazdrość i biadolenie, że ten ma a ja nie - że zdradził swoją "ekipę".
Piszę to na podstawie własnych życiowych doświadczeń. Kiedyś też mieliśmy "wodza" z ekipy łysych, na którego nie było mocnego w Kwidzynie. Obkładał 2-3-4 jednocześnie - wszystkim imponował skillem na polu walki. Chłopak nie miał hamulców - glany na twarzach przeciwników to była normalka. Jak to się skończyło? Ci co mieli hamulce i normalne ludzie odruchy, odcięli się od tego. On skończył z wyrokami/zawiasami. Chciał później iść do pracy w wojsku, czy w policji - droga zamknięta za wyroki. Teraz tyra za najniższą krajową, bo na naukę też miał "wylane". Ze znajomymi spotykamy się i to wspominamy, ale życie toczy się dalej i zapewne teraz to inni jemu imponują, a on żałuje w co się wpakował.
Walka to Twój sposób na życie? Zapisz się do klubu ze sztukami walki. Tam możesz zrobić z tego swój sposób na życie. Tam nauczą się panowania nad sobą i nigdy więcej nie wykorzystasz siły na ulicy bezpodstawnie, bez konieczności. Tam poukładają Ci w głowie. Nie wiem czy w Kwidzynie istnieje coś takiego z prawdziwego zdarzenia, lecz są takie miejsca chociażby w Trójmieście. Robiąc burdy w klubach nic nie osiągniesz oprócz problemów z prawem oraz rozłożonych nóg równie rozgarniętej panny, której to imponuje - każda poukładana stroni od czegoś takiego,
I teraz z uwagą przeczytajcie to co najbardziej denerwuje starszych uczestników klubów. -> Kiedy przyjdzie się z żoną, żeby raz na jakiś czas potańczyć, do tego grupka znajomych z partnerkami, a skaczą do Ciebie szczyle. Nikt z takich osób nie będzie się z wami szarpał dlatego straszą policją. Tacy ludzie prowadzą interesy, biznesy, chodzą do pracy w której zajmują stanowiska - nie mogą sobie pozwolić na zepsucie opinii za wdawanie się w bójkę z marginesem. Uwierzcie, że gdyby nie to dostalibyście taki wpierdziel, że huczałoby. Teraz tego nie rozumiecie, bo pozornie wydaje się wam, że nie macie nic do stracenia - może kiedyś to zrozumiecie, czego bardzo bym chciał. Skończcie z patologią, weźcie się za robotę, naukę. Tylko tak można coś osiągnąć w życiu!
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/0.webp)
Jan Machulski i jego role
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?