Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus - Prabuty: Ordynator Oddziału Pneumonologii Szpitala Specjalistycznego tłumaczy jak chronić się przed koronawirusem

Karolina Staniszewska
Karolina Staniszewska
fot. pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
Ewa Kundzicz - Korol, ordynator Oddziału Pneumonologii Szpitala Specjalistycznego w Prabutach mówi o koronawirusie i jak się przed nim chronić. Tłumaczy również, jak ważne jest noszenie maseczek ochronnych. Swoją wiedzą podzieliła się na Facebooku.

- Wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni bombardowaniem informacjami na temat epidemii koronawirusa. Mimo tego postanowiłam podzielić się z Państwem swoimi przemyśleniami na ten temat. Na co dzień jestem specjalistą chorób płuc z trzydziestoletnim stażem, ordynatorem Oddziału Pneumonologii w Szpitalu Specjalistycznym w Prabutach - mówi Ewa Kundzicz - Korol.

Jak dalej podkreśla, o samym koronawirusie wciąż niewiele wiemy i na tę chwile nie ma na niego ani skutecznego leku ani szczepionki.

- Jedno jest pewne - ten wirus ma taki plan, żeby zakazić około 25 proc. populacji na całym świecie. Myślę, że możemy w prosty sposób pokrzyżować mu plany. Wirus nie ma nóg, a mimo tego z łatwością udało mu się rozprzestrzenić w ciągu około 3-4 miesięcy na wszystkie kontynenty Ziemi, nie zatrzymały go granice ani oceany. Wirus do przenoszenia się wykorzystuje nas samych - tłumaczy.

Wiemy jak rozprzestrzenia się wirus - zakazić się można od osoby zarażonej, wdychając powietrze, w którym rozpylone są kropelki śliny osoby zakażonej, gdyż to właśnie w tych kropelkach znajduje się wirus.

- Z badań nad wirusem wiemy że wywołuje objawy u około 20-30 proc. chorych (to są te osoby, u których wykryto zakażenie) pozostałe 70-80 proc. osób zakażonych wirusem, ma albo bardzo skąpe objawy, albo nie ma ich wcale, i to oni są nogami wirusa. Nieświadomi zakażenia zarażają innych, w pracy, sklepie, autobusie. Wszyscy jesteśmy obecnie wyczuleni i wiemy doskonale, że należy unikać osób z objawami infekcji, odsuwamy się na bezpieczną odległość od tych co kaszlą i kichają, ale jak chronić się od tych, co wyglądają na całkiem zdrowych? Wirus znajduje się w ich ślinie i wydostaje się w postaci aerozolu podczas mówienia i oddychania. Tak więc bezobjawowi zakażeni są nieświadomymi sprzymierzeńcami wirusa i jego nogami - wyjaśnia Ewa Kundzicz - Korol.

Jak się przed tym chronić?

Rozwiązaniem jest noszenie przez wszystkich maseczek ochronnych, nawet bawełnianych uszytych samodzielnie. Pozwoli to ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Z jednej strony powstrzyma wydychanie wirusa przez bezobjawowych zakażonych, a z drugiej strony ograniczy wdychanie powietrza, w którym może unosić się aerozol z wirusami.

- Poza tym noszenie maseczki chroni nas również przed nieświadomym dotykaniem twarzy, bo to także sposób na dostarczanie wirusa do nosa, ust i oczu - dodaje.

Jak dalej tłumaczy, ważne żeby maseczki umiejętnie zdejmować, bez dotykania ich zewnętrznej powierzchni oraz wypranie ich w wodzie z detergentem i wyprasowanie gorącym żelazkiem. Po takim zabiegu ponownie można bezpiecznie ich użyć.

- Tak więc, moja prośba na dziś - szyjmy maseczki i nośmy je wszyscy, kiedy wychodzimy z domu - do sklepu, do lekarza, do pracy. Nie bądźmy sprzymierzeńcami wirusa. Razem możemy go pokonać. Pomóżcie pokrzyżować mu plany. Nasz plan jest zupełnie inny, pokonać go i przeżyć, i jak najszybciej wrócić do normalnego życia. Tylko działając razem damy radę. Przechytrzyj wirusa - noś maseczkę - to moje przesłanie na dziś. Ja i moi bliscy już noszą - podsumowuje Ewa Kundzicz - Korol, ordynator Oddziału Pneumonologii Szpitala Specjalistycznego w Prabutach.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto