Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus - powiat kwidzyński: Samorządy Kwidzyna i Prabut o braku możliwości bezpiecznej organizacji wyborów prezydenckich

Mirosław Wiśniewski
Mirosław Wiśniewski
Fot. Karolina Misztal
W związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 burmistrzowie Sztumu i Malborka poinformowali Komisarza Wyborczego w Gdańsku o braku możliwości bezpiecznego zorganizowania wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja 2020 r. Przeprowadzenia wyborów w wyznaczonym terminie nie wyobrażają sobie także w Kwidzynie oraz Prabutach.

-W naszej ocenie zadania wynikające z kalendarza wyborczego w sytuacji minimalizowania możliwości zarażania się wirusem nie będą możliwe do zrealizowania. Dotyczy to np. przyjmowania zgłoszeń na kandydatów obwodowych komisji wyborczych, w sytuacji gdzie urzędy zamykają dostęp osób z zewnątrz oraz minimalizują sposób przyjmowania korespondencji. Kolejna sprawa to przeprowadzenie spotkań organizacyjnych oraz szkoleń komisji. W przypadku zmniejszenia liczby uczestników do 50 osób, w naszym przypadku musiałyby się odbyć 3 spotkania podczas których trzykrotnie narażone byłyby osoby prowadzące szkolenie, ale również każdy z członków komisji – podkreśla w swym piśmie Leszek Tabor, burmistrz miasta i gminy Sztum.

Obaj burmistrzowie przyznają, że problemem jest organizowanie siedzib obwodowych komisji wyborczych w sytuacji zamknięcia szkół, przedszkoli i innych placówek, które służyły temu celowi. Poza tym, obwodowe komisje wyborcze nie będą w stanie dochować obowiązujących procedur i wskazówek dotyczących higieny, chcąc rzetelnie wykonywać pracę określoną w prawie wyborczym i związanych z ochroną danych osobowych.

- Działając w sposób odpowiedzialny, w obecnej sytuacji przygotowanie organizacyjne i logistyczne przeprowadzenie wyborów w ustalonym terminie jest praktycznie niemożliwe – ocenia burmistrz Malborka**Marek Charzewski.**

Inicjatywie sztumskiego i malborskiego samorządu przyglądają się także w Kwidzynie, podkreślając swoją gotowość do podjęcia odpowiednich kroków wspólnie z innymi włodarzami Subregionu Nadwiślańskiego.

- My również nie wyobrażamy sobie organizacji wyborów prezydenckich w terminie. Kwidzyn to 24 obwodowe komisje wyborcze, których członków trzeba wyposażyć w niezbędne środki ochrony takie jak: gogle, przyłbice czy środki dezynfekcji, a głosujących w jednorazowe długopisy. Koszty te spoczywają wówczas na komisarzu wyborczym, który jest organizatorem wyborów. Bardzo ważne jest również samo ryzyko epidemiologiczne, bowiem członkowie komisji wyborczych muszą zostać kilkukrotnie przeszkoleni w zakresie obsługi wyborów, a to już tworzy duże ryzyko zarażenia. Podobnie zresztą podczas czasu pracy komisji, gdzie głosujący są narażeni na rozprzestrzenianie się wirusa. W tym kontekście naprawdę nie wyobrażamy sobie organizacji wyborów w wyznaczonym terminie – mówi Jan Kozłowski, inspektor ds. promocji miasta i komunikacji społecznej Urzędu Miasta w Kwidzynie.

Skierowania pisma do Komisarza Wyborczego w Gdańsku nie wyklucza natomiast samorząd Prabut.

- Jeszcze nie podjęliśmy takiej decyzji, ale tego nie wykluczamy. To wydaje się być rozsądne, biorąc pod uwagę obecną sytuację epidemii koronawirusa. Nie sądzę, żeby ludzie chcieli ryzykować swoje zdrowie i życie siedząc w komisjach wyborczych czy też przychodząc na wybory - mówi Marek Szulc, burmistrz miasta i gminy Prabuty.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto