Koronawirus. Konferencja prasowa w Urzędzie Miejskim w Kwidzynie. Omówiono działania samorządu w walce z koronawirusem

- Jest problem, który nurtuje nie tylko mieszkańców naszego kraju, ale i mieszkańców naszego miasta i cały świat, to zagrożenie koronawirusem. Chcielibyśmy powiedzieć Państwu, jak działa miasto i służby miejskie, aby zapobiec rozprzestrzenaniu się tego wirusa - mówi burmistrz Kwidzyna, Andrzej Krzysztofiak.

Następnie głos zabrała Jolanta Mielniczak-Biesiekierska, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Kwidzynie.

- Na początku chciałabym uspokoić mieszkańców, bo jak do tej pory na terenie naszego województwa nie zarejstrowaliśmy jeszcze zakażeń koronawirusem. Jeśli chodzi o działania służb sanitarnych, to my nie leczymy, a prowadzimy działania profilaktyczne w zakresie zwalczania tej epidemii. Nasze działania polegają przede wszystkim na ustaleniu kontaktów osób, które ewentualnie będą chore, żeby podać je kwarantannie bądź leczeniu epidemiologicznemu.

Jak dalej podkreślała Jolanta Mielniczak-Biesiekierska, pod nadzorem kwidzyńskiego snpeidu jest jedna osoba, która odbywa kwarantannę w warunkach domowych.

- To osoba, która miała kontakt z tzw. pacjentem zerowym, który był hospitalizowany jako pierwszy w Zielonej Górze. Kwarantanna kończy się 15 marca. 19 osób jest pod nadzorem epidemiologicznym. Kontaktujemy się z tymi osobami codziennie. Mamy uruchomioną infolinię pod numerem alarmowym Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej - dodała.

- Na szczęście wirus ten jest wrażliwy na podstawowe detergenty i proste środki dezynfekcyjne. Jeżeli ich nie mamy, bo jest problem z ich kupnem lub są zbyt drogie, to naprawdę zapewniam, że wystarczy dokładne mycie rąk. Dokładne mycie wodą z mydłem każdej części ręki włącznie z nadgarstkami i to powinno trwać około 20-30 sekund. Ewentualnie, jeśli jesteśmy chorzy powinniśmy też myć powierzchnie, z którymi mają kontakt nasze ręce - zapewniła Jolanta Mielniczak-Biesiekierska.

Podkreślała również, że niezwykle istotna jest higiena kaszlu i kichania.

- Kichamy w łokieć lub chusteczkę higieniczną, którą należy wyrzucić do zamykanego pojemnika i umyć ręce - dodała.

Inspektor kwidzyńskiego sanepidu przypomniała również, że wirus ten przenosi się też przez zwykłe przedmioty, dlatego należy starać się, żeby telefony komórkowe nie leżały na stole, przy którym jemy. Pamiętajmy też, żeby kilka razy w ciągu dnia przecierać nasze telefony chusteczką nasączoną płynem dezynfekcyjnym. Ponadto musimy pamiętać, by zdrowo się odżywiać i pić dwa litry płynów na dobę, spożywać owoce i unikać dużych skupisk ludzi.

Jolanta Mielniczak-Biesiekierska podkreśliła, że zamykanie szkół jest działaniem profilaktycznym, gdyż chodzi o unikanie spotkań w dużych grupach.

- Proponowałabym też zawiesić nasze spotkania towarzyskie. Nie należy witać się przez podanie ręki. Należy w kontakcie z innymi osobami, zwłaszcza z osobą chorą, kaszlącą należy utrzymać odległość co najmniej 1,5 m. Seniorzy powinny unikać kontaktów z małymi dziećmi. Raczej nie powinno się im powierzać opieki nad dziećmi. Seniorzy raczej nie powinni wychodzić z domu, jeżeli mają możliwość, że rodzina dostarczy produkty spożywcze. Chodzi o to, aby nie wychodzili do marketów - dodała.

Dodała też, że wirus w 80 proc. przypadków ma przebieg łagodny.

- Co szósta osoba ma przebieg ciężki i dotyczy to osób starszych z obciążeniami i mówię to z punktu widzenia lekarskiego. To osoby z cukrzycą, chorobami układu krążenia, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, to choroba wieloletnich palaczy. Ryzyko ciężkiego przebiegu jest u takich osób dziesięciokrotnie wyższe. Dotyczy to zwykle osób starszych. Luty i marzec to co roku okres wzmożonej ilości zachorowań na infekcje przeziębieniowe. W tej chwili mamy dużo zachorowań na zwyczajną grypę. Apeluję po raz kolejny: szczepmy się na grypę. Cztery procent polskiego społeczeństwa szczepi się na grypę. To jest nic - podkreśliła Jolanta Mielniczak-Biesiekierska. - W skali Europy jesteśmy chyba na ostatnim miejscu. Boimy się koronawirusa, a nie boimy się powikłań grypy. Daje ona bardzo ciężkie powikłania w postaci zapalenia mięśnia sercowego. Znam młodych ludzi, którzy po przebytej grypie musieli niestety mieć przeszczepiony mięsień sercowy. Są też powikłania neurologiczne i szereg innych naprawdę groźnych powikłań -

- Zostańcie w domu. Proszę nie chodzić do galerii handlowych bo to też jest miejsce w którym na małej powierzchni jest duże skupisko ludzi, dlatego możliwość kontaktu z osobą chorą jest duża - zaapelowała Jolanta Mielniczak-Biesiekierska.

Andrzej Krzysztofiak, burmistrz Kwidzyna, zaapelował o zachowanie zdrowego rozsądku.

- Nie jesteśmy w stanie, ani służby państwa, ani samorządowe, przewidzieć co może się wydarzyć. Nie panikujmy. To może się przydarzyć, ale nie musi. Od nas zależy czy wirus nas ominie. Unikajmy plotek. Słuchajmy ludzi, którzy się na tym znają. Wszystkie instytucje, które gromadziły do tej pory duże grupy osób zostały tymczasowo zamknięte - poinformował burmistrz.

To dotyczy muzeum, teatru, Kwidzyńskiego Centrum Kultury. Zamknięte zostaną dwa baseny miejskie. Zawieszone zostały treningi i mecze rozgrywkowe grup młodzieżowych i juniorskich. To nie tylko decyzja władz miasta, ale także związków. Mecze ligowe piłki ręcznej i koszykówki będą się odbywały bez udziału publiczności. Nieczynna jest Biblioteka Miejsko-Powiatowa.

- Takie instytucje jak urząd miejski funkcjonują. Sytuacja jest dynamiczna, ale na dzień dzisiejszy nie zamierzamy ograniczać jego funkcjonowania. Apelujemy jednak o to, aby dla dobra i mieszkańców i urzędników, którzy także są mieszkańcami naszego miasta, ograniczyć możliwość kontaktu. Wiele spraw można załatwić telefonicznie lub za pomocą maila – zaapelował Andrzej Krzysztofiak.

Burmistrz zapowiedział także że jeżeli ktoś nie zdąży do 15 marca zapłacić podatku, to nie będzie za okres do 25 marca naliczona kara za zwłokę.

Karolina Jedlina, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kwidzynie, poinformowała, że ośrodek pod swoim numerem telefonu przyjmuje zgłoszenia od osób starszych, które nie mogą liczyć na wsparcie osób bliskich i sąsiadów.

- Apel do nas wszystkich: jeżeli mamy w sąsiedztwie osobę starszą zainteresujmy się czy nie trzeba jej pomóc w zrobieniu zakupów. Jeżeli osoba starsza nie może liczyć na pomoc nikogo z zewnątrz to MOPS zapewni pomoc takiej osobie w zrobieniu zakupów, kupienia leków w aptece i załatwieniu określonych spraw. Wystarczy zadzwonić pod numer 55 646 16 26. Każde takie zgłoszenie będzie przez nas realizowane - zapewniła Karolina Jedlina.

Piotr Widz, wiceburmistrz miasta, poinformował o zawieszeniu działalności Dziennego Domu Pobytu dla seniorów przy ul. Warszawskiej oraz Kwidzyńskiego Centrum Seniora, w którym funkcjonuje szereg mniejszych stowarzyszeń i większych związków zrzeszających seniorów, w tym Związek Emerytów i Rencistów, Liga Kobiet czy Stowarzyszenie Seniorzy 50+. Zawieszone zostały także wszystkie zaplanowane spotkania, które miały się odbyć w centrum. Piotr Widz zaapelował także aby skorzystać z zapisu specustawy, która możliwość skorzystania z zasiłku opiekuńczego.

Zastępca burmistrza poinformował też o zawieszeniu wszystkich zajęć w szkołach i przedszkolach, zarówno publicznych, jak i nie publicznych. Zamknięte będą także żłobki. Podkreślił, że w szkołach już w styczniu zostały podjęte działania dotycząc zwykłej grypy. Monitorowano czy w szkolnych toaletach są środki czystości i instrukcje dotyczące mycia rąk. W szkołach odbywały się także lekcje o zagrożeniach związanych z zakażeniem wirusem grypy. W czwartek (12 marca) w zajęciach opiekuńczych w szkołach udział wzięło 69 uczniów. To niecałe 2 proc. wszystkich uczniów.

- W szkołach funkcjonować będą sekretariaty, obecny będzie dyrektor. Cała działalność szkół, związana chociażby z rekrutacją nie zostanie zawieszona. Będziemy przyjmować wnioski rodziców o przyjęcie do szkoły. Będzie przyjmowana cała korespondencja. Od 16 marca nauczyciele będą prowadzili zajęcia opierające się na komunikacji elektronicznej. Jeszcze przed podaniem do wiadomości publicznej o zamknięciu szkół postanowiliśmy poprosić dyrektorów o przygotowaniem narzędzi wdrażających E-learning w szkołach. Chodzi przede wszystkim o uczniów klas najwyższych, gdyż 20 kwietnia odbędzie się egzamin ósmoklasisty. Nie wiemy jak długo będzie trwał okres zawieszenia zajęć szkolnych. Na dzisiaj jest to termin 25 marca - mówił Piotr Widz.

Jak dodał, to bardzo ważne, aby szkoły były gotowe na przygotowanie uczniów do tego egzaminu.

- Nie chcemy, aby bezpośrednio z tego zawieszenia zajęć lekcyjnych uczniowie trafili na salę egzaminacyjną. Nauczyciele w klasach siódmych i ósmych będą przygotowywali materiały przy zastosowaniu tradycyjnych i znanych nam aplikacji elektronicznych - powiedział Piotr Widz.

Poinformował też, że dzieci korzystające z programu „Posiłek w domu i szkole” nadal będą korzystały z posiłku. To grupa 206 uczniów. Dzieciom, które na mocy decyzji MOPS na marzec, będą mogły odebrać obiad w opakowaniach jednorazowych w szkołach w godz. 12.00-13.00. Nie będzie można posiłku zjeść w stołówce. Wiceburmistrz Piotr Widz zaapelował, aby dzieci i młodzież wykorzystali ten czas na lekturze książki obowiązkowej oraz na powtórzeniu materiału z którym do tej pory sobie nie radzili.