W niedzielę (26 grudnia br.) dyżurny kwidzyńskiej komendy otrzymał informację od patrolu, że zatrzymał do kontroli drogowej samochód osobowy marki Alfa Romeo, którego kierujący poruszał się całą szerokością jezdni. Mundurowi od razu wiedzieli, co było przyczyną zachowania kierowcy. Wynik badania 24-letniego mieszkańca gminy Sadlinki wskazał blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Z kolei w poniedziałek (27 grudnia), dzięki zgłoszeniu świadka, policjanci zatrzymali nietrzeźwego 47-latka kierującego fordem.
- Mężczyzna wezwał pomoc do odpalenia samochodu za pomocą kabli, jednak gdy usłyszał odmowę, poprosił inną osobę, by ta go odholowała. Świadek zaistniałej sytuacji uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał na miejsce policjantów - informuje oficer prasowy KPP Kwidzyn.
47-letni mężczyzna prowadził auto jako kierujący pojazdem holowanym, mając w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. Dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania.
- Wzorowa postawa obywateli pomogła wyeliminować kierowcę, którego nieodpowiedzialne zachowanie mogło stanowić zagrożenie nie tylko dla nich samych, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Nie bójmy się reagować. W przypadku zauważenia niebezpiecznego zachowania na drodze dzwońmy pod numer alarmowy 112. Wasza reakcja może uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie - przypominają policjanci.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?