Spacer ulicami Kartuz wrześniową nocą rozpoczęliśmy około godz. 21, skończyliśmy o godz. 2 w nocy 22 września.
Okazuje się, że miasto w godzinach nocnych jest praktycznie wyludnione. Nie jeżdżą samochody, można sobie chodzić bez stosowania się do zasad ruchu drogowego. Sygnalizacje świetle migają na pomarańczowo - jest cicho, spokojnie, aż za cicho. Im później tym miasto bardziej zapada w nocny spoczynek.
Przyznam, to trochę dziwne uczucie chodzić ulicami zazwyczaj zatłoczonymi - pełnymi ludzi, samochodów. Cisza aż przytłacza. Było jednak warto zobaczyć takie inne, uśpione miasto.
Wideo
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!