Pierwszego dnia Mistrzostw zawodnicy w niezwykle trudnych warunkach rywalizowali w biegach sztafetowych. Trasy wytyczone zostały w bardzo trudnym lesie naszpikowanym głębokimi, lessowymi jarami, gdzie miejscami bieganie, po obfitych opadach, deszczu przypominało poruszanie się po pochylonej tafli lodowiska.
W tym wyjątkowo trudnym terenie fantastycznie spisały się nasze młodzieżowe sztafety, które wywalczyły 2 pierwsze i dwa trzecie miejsca. Na najwyższym stopniu podium stanęły sztafety dziewcząt w kategorii K14 w składzie: Hanna Perfikowska (Społ. SP), Alicja Kędzior (Społ. SP) i Iga Müller (SP4) oraz w M12 sztafeta w składzie: Adam Zaremba (Społ. SP), Paweł Perfikowski (Społ. SP) i Władysław Cepurdej (SP4). Z kolei na 3 miejscu bieg ukończyła sztafety w kategorii K16 w składzie: Katarzyna Cepurdej (SP4), Nina Cepurdej (SP5) i Natalia Pudlis (SP5) i druga sztafeta chłopców w kategorii M12 - Wiktor Droń (SP6), Mikołaj Pękal (Społ. SP) i Wiktor Rygielski (Społ. SP). Do tego jeszcze miejsce 4 tuż za podium zdobyła sztafet młodzików w kat. M14.
Tak fantastyczny występ naszej młodzieży, mimo iż UMKS nie dysponuje jeszcze szeroką kadrą w starszych kategoriach, spowodował, że kwidzynianie ku zdumieniu wszystkich po pierwszym dniu Klubowych Mistrzostw Polski znajdowali się na 4 miejscu, przegrywając jedynie z Wawelem Kraków, UNTS Warszawa i UKS Orientuś Łódź.
Drugiego dnia w tym samym terenie zawodnicy rywalizowali na dużo dłuższych dystansach klasycznych i tym razem ponowie zawodnicy UMKS pokazali, że są świetnie przygotowani do sezonu zarówno pod kątem technicznym i kondycyjnym. Kolejny raz doskonale zaprezentowali się przede wszystkim zwyciężczyni w kat. K14 Iga Müller oraz zdobywca 2 miejsca (po przegranej zaledwie o 6 sekund) Władysław Cepurdej.
Ostatniego dnia Mistrzostw zawodnicy rywalizowali na Osiedlu Młodych w Lublinie na dystansach sprinterskich. Ponownie z doskonałej strony zaprezentował się Władysław Cepurdej, który wywalczył 2 miejsce przegrywając jedynie o 3 sekundy. Oprócz niego na podium znalazła się jeszcze nasza reprezentantka kraju Hanna Perfikowska, która zawody ukończyła na 3 miejscu.
- Jak pomyślę jeszcze o wszystkich 4 i 5 miejscach wywalczonych przez naszych zawodników, to tylko wraz z pozostałymi trenerami możemy być dumni, że w zaledwie 6 lat udało nam się doprowadzić do tego, że klub z miasta w którym do 2011 roku biegi na orientację nie istniały po pierwszej rundzie Klubowych Mistrzostw Polski wszedł do grona 8 najsilniejszych klubów w Polsce - komentuje zachwycony postawą zawodników Tomasz Müller, prezes UMKS Kwidzyn
Teraz wypada trzymać kciuki, aby jesienna runda Klubowych Mistrzostw Polski w lasach bieszczadzkich koło Rzeszowa, była równie udana dla naszych zawodników. Może w tym sezonie będziemy mogli się cieszyć z historycznego awansu naszych biegaczy do grona klubów pierwszoligowych.
Obserwuj nas na Twitterze!
Follow https://twitter.com/KwidzynNMMichał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?