Piotr Kopecki z wykształcenia jest pedagogiem, z zamiłowania fotografem, natomiast na co dzień pracuje jako funkcjonariusz Zakładu Karnego w Kwidzynie. Swoją przygodę z fotografią rozpoczął jeszcze w liceum, ale jak sam przyznaje, wtedy aparat był raczej zabawką. Na poważanie, w fotografię zaangażował się w 2016 roku.
- Przestałem robić "fotki", a zacząłem robić zdjęcia. Zapisałem się na kilka warsztatów min. z Grzegorzem Płaczkiem czyli najczęściej nagradzanym fotografem ślubnym w Polsce czy z Sagajem, fotografem portretowym, który fotografuje na całym świecie. W swojej fotografii reportażowej dążę do pokazania emocji, dynamiki i naturalności - mówi Kopecki.
- Propozycję wystawy otrzymałem, gdy jedna z osób pracujących w bibliotece zobaczyła moje zdjęcia z sesji zaręczynowej. Na początku chciałem wykonać zdjęcia portretowe w świetle naturalnym, ale po kilku sesjach zmieniłem koncepcję - wyjaśnia autor zdjęć.
Sesje UV zostały wykonane specjalnie na potrzeby wystawy.
- Ale zawsze mnie kusiło żeby wykonać sesję w stylu beauty. Chciałem zrobić coś, co będzie się wyróżniało i przyciągnie wzrok. Poszukując inspiracji trafiłem w Internecie na zdjęcia wykonane wyłącznie w świetle UV, wyglądały bardzo ładnie, ale postanowiłem dodać coś od siebie. Tym czymś było światło błyskowe. Połączenie tych dwóch źródeł światła wymagało trochę pracy, ale efekt był jej warty - podsumowuje Kopecki.
Nowa wystawa Dior w londyńskim V&A Museum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
