W poniedziałek, 2 marca 2020 roku, do urzędu Miasta i Gminy Prabuty wpłynęło anonimowe zgłoszenie o tym, że na jedne z posesji w gminie Prabuty, pies przetrzymywany jest w skandalicznych warunkach.
- Pojechaliśmy na miejsce, by to sprawdzić. Okazało się, że obok domu znajduje się drewniany budynek gospodarczy, a za nim wydzielony jest przylegający do niego niezadaszony boks, ogrodzony siatką - informuje Karol Mościcki z Urzędu Miasta i Gminy Prabuty.
Jak się okazało podczas kontroli, pies który był zamknięty w zagrodzie, w zasadzie brodził w błocie i był wychudzony.
- W boksie znajdowało się wejście do niewielkiej drewnianej budy, która została wydzielona z budynku gospodarczego - wyjaśnia.
Znaleziono tam brudne wiadra, ale nie było jedzenia. Zauważono natomiast zdechłego cielaka, wrzuconego do zagrody psa.
- Prawdopodobnie miał być pokarmem dla psa, który był wychudzony tak bardzo, że widoczne były żebra i miednica. Jego sierść również była w złym stanie. Natomiast łapy przez cały czas zanurzone były w błocie - dodaje Mościcki.
Co więcej, pies stał w bezruchu, był osowiały i senny. Wobec braku możliwości zmiany pozycji, zasypiał na stojąco. Zwierzę zostało odebrane właścicielowi i ten usłyszy zarzut znęcania się nad zwięrzciem. Pies został przewieziony do schroniska.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?