To właśnie z lektury "Dziennika Bałtyckiego", a dokładnie z jednego z piątkowych wydań "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"**Sławomir Nowak dowiedział się o Romanie Mechlińskim**, kwidzyńskim kolekcjonerze zegarków i z racji wspólnej pasji przesłał mu wspaniały prezent.
- To wprawdzie znacznie tańsza podróbka słynnego zegarka Ulysse Nardin, ale przecież darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Zwłaszcza, że zegarek jest dość dokładny, "nadlatuje" tylko sekundę na 2,5 doby, co oznacza, że spieszy się tylko 12 sekund na miesiąc - tłumaczy Roman Mechliński.
Zobacz też: Sławomir Nowak złożył dymisję. Nie będzie już ministrem transportu
Kwidzyński kolekcjoner dziękuje byłemu ministrowi za ten prezent, a przy okazji rzuca pomysł, by Sławomira Nowaka obdarować zegarkiem z tarczą o tematyce kwidzyńskiej, np. upamiętniającą otwarcie mostu. Przypomnijmy, że zdymisjonowany minister otwierał go razem z premierem Donaldem Tuskiem i burmistrzem Andrzejem Krzysztofiakiem.
- Takie zegarki można by sprzedawać w sklepie z pamiątkami - tłumaczy kolekcjoner
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?