Pierwsza połowa w wykonaniu kwidzynianek była kiepska. Nasze dziewczęta wyglądały na sparaliżowane stawką meczu i długo nie mogły złapać właściwego rytmu, zwłaszcza w ofensywie. Rywalki od początku indywidualnie pilnowały reżyserkę poczynań MTS Malwinę Hartman, a jej koleżanki raziły nieskutecznością. Dość powiedzieć, że pierwszego gola podopieczne Edyty Majdzińskiej zdobyły w 7 min., po 20 min. miały na koncie ledwie cztery gole i przegrywały 4:7, zaś sześć minut później wynik był jeszcze bardziej niekorzystny - 5:11. W dobrych sytuacjach pudłowały zarówno skrzydłowe (Daria Szynkaruk, Julia Siuda), jak i zawodniczki drugiej linii (Justyna Świerczek). Jakby tego było mało już w pierwszym kwadransie kwidzynianki trzykrotnie lądowały na ławce kar. W końcówce pierwszej połowy MTS wreszcie jednak zaczął grać jak na finalistki mistrzostw Polski przystało. W bramce kilka dobrych interwencji zaliczyła Paulina Winiewska, która zmieniła Aleksandrę Bielak (też spisywała się nieźle), zaś w ataku zaczęła trafiać Joanna Gędłek. Dzięki temu jeszcze przed przerwą kwidzynianki zniwelowały straty do trzech goli.
ZOBACZ TAKŻE: Juniorki MTS Kwidzyn w wielkim finale! W sobotę mecz o złoto
W drugiej połowie juniorki MTS nadal grały dość nerwowo i popełniały sporo błędów, ale imponowały walecznością i wywierały presję na rywalkach, które też coraz częściej zaczynały się mylić. W 36 min. po golu Alicji Pękali było już tylko 12:14, ale kolejne minuty znów należały do Ruchu, który zdobył trzy gole z rzędu i ponownie odskoczył na 5 bramek. Jednak kwidzynianki walczyły do samego końca, a w miarę upływu czasu na tle wyraźnie słabnących chorzowianek prezentowały się coraz lepiej. Z rozgrywania nadal wyłączona była Malwina Hartman, ale w ostatnim kwadransie ciężar gry na swoje barki wzięła Justyna Świerczek i MTS zaczął odrabiać straty. W 52 min. było już tylko 19:21, a na niecałą minutę przed końcem po golu Ilony Chmary kwidzynianki doprowadziły do remisu 23:23. Niestety ostatnie słowo należało do Ruchu. Akcja chorzowianek zakończyła się rzutem karnym, a Aleksandra Bielak nie zdołała obronić rzutu rywalki. W ostatnich 30 sekundach podopieczne Edyty Majdzińskiej próbowało jeszcze odpowiedzieć, ale desperackie próby nie przyniosły powodzenia i po syrenie końcowej to gospodynie Final Four eksplodowały z radości. MTS po raz drugi z rzędu musiał zadowolić się srebrnym medalem, a brąz wywalczył inny zespół z Pomorza, Vistal Gdynia. Warto jeszcze dodać, że wśród zawodniczek wybranych do najlepszej "7" Final Four znalazły się dwie zawodniczki z Kwidzyna, bramkarka Aleksandra Bielak i rozgrywająca Justyna Świerczek.
Do relacji dołączyliśmy galerię zdjęć z meczu MTS-Ruch, który rozegrany został w trakcie turnieju ćwierćfinałowego mistrzostw Polski, w Kwidzynie
MTS Kwidzyn-Ruch Chorzów 23:24 (9:12)
MTS: Bielak, Winiewska, Kłos - Gędłek 6, Świerczek 6, Chmara 3, Siuda 3, Kowalska 2, Orlich 1, Pękala 1, Szynkaruk 1, Grabowska, Hartman, Zagórska. Kary: 16 min.
Zdjęcia z finałowego meczu z Ruchem Chorzów znajdziecie poniżej
Juniorki Ruchu Chorzów zostały mistrzyniami Polski w piłce ręcznej! Zapraszamy do przeglądania naszej fotogalerii ze...
Posted by Niebiescy.pl on 5 marca 2016
Cały mecz i dekorację możecie obejrzeć poniżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?