Co łączy biznesmenów, policję i samorząd

Co może łączyć policję, straż miejską, samorząd, przedsiębiorców, sprzedawców i biznes? - Program "Bezpieczna firma- bezpieczny biznes" Opracowano go w Komendę Wojewódzkiej Policji w Gdańsku w Pomorskiej Izbie Przemysłowo-Handlowej. Teraz gdańszczanie zapoznali z nim kwidzyńskich przedsiębiorców i samorządowców. Na spotkanie przyjechał nadinsp. Leszek Szreder, komendant wojewódzki policji, oraz Jerzy Kowalski, prezes PIPH.

O bezpieczeństwie w Kwidzynie mówili m.in. Zbigniew Talarczyk, komendant Straży Miejskiej, Zbigniew Sitko, prezes Stowarzyszenia Bezpieczny Kwidzyn, oraz Piotr Mateusiak, zastępca komendanta kwidzyńskiej policji.
- Pomysłowość przestępców gospodarczych nie ma granic. W Kwidzynie na przykład funkcjonowała firma założona w budce telefonicznej, gdzie odbierano telefony od oferentów, a faksy nadawano z poczty - mówi Mateusiak
Spotkanie zorganizowali kwidzyński oddział PIPH oraz samorząd. Wśród prelegentów nie zbrakło także przedstawicieli z Kwidzyna.
Co to jest bezpieczny biznes? To określone procedury, których powinien przestrzegać przedsiębiorca. To także monitoring, odpowiednie zabezpieczenie sklepu, zakładu, atestowane zamki.
- Takie spotkania bardzo nam pomagają. Wiele rzeczy stosowaliśmy od dawna, z niektórych zagrożeń nie zdawaliśmy sobie sprawy - mówi Zygmunt Szatkowski, wiceprzewodniczący oddziału kwidzyńskiego PIPH
Samorządowcy i przedsiębiorcy podkreślali, jak wiele dla bezpieczeństwa firm znaczą działania Straży Miejskiej.
- Pomagają nam uporać się chociażby z pijącymi pod sklepami. Zapewniano nas, ze od września monitoring miasta przechodzi z policji do straży miejskiej. To na pewno sprawi, że nasze firmy i sklepy będą bezpieczniejsze, bo straż wyznaczy osobę odpowiedzialną tylko za to. Policjanci bowiem nie zawsze mieli czas na obserwowanie monitorów. Będzie także więcej kamer - twierdzi przedsiębiorca Józef Pomykacz.