Burza, która przeszła w środę przez powiat kwidzyński spowodowała nie tylko zniszczenia w postaci połamanych drzew, ale też straty zgłosili rolnicy. Jak informuje Urząd Miasta i Gminy Prabuty, w związku ze zgłoszeniami, urzędnicy wystąpią do wojewody pomorskiego o utworzenie komisji, która podliczy straty. Szacuje się, że areał objęty klęską nie będzie mniejszy niż 300 hektarów. Od wczoraj do prabuckiego urzędu sześciu rolników zgłosiło straty spowodowane wczorajszą nawałnicą. Jak dalej informują urzędnicy, straty te oprócz zniszczonych pól, obejmują też uszkodzenia dachów budynków gospodarczych. Podobna sytuacja jest też w gminie Kwidzyn.
Przypomnijmy, że w wyniku wczorajszej burzy interweniowały 23 jednostki ochrony przeciwpożarowej z terenu powiatu kwidzyńskiego. Jak informują strażacy, ze skutkami żywiołu walczyło 13 zastępów i 79 strażaków, a 2 dyspozytorów Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Kwidzynie obsługiwało zgłoszenia alarmowe. Strażaków wspierali policjanci oraz pogotowie energetyczne.
- Na skutek nawałnicy uszkodzone zostały dachy oraz konstrukcja trzech budynków gospodarczych w miejscowości Julianowo gm. Prabuty, w niewielki stopniu elewacja na budynku wielorodzinnym w Nowym Dworze gm. Kwidzyn. Na ul. Korzeniewskiej w miejscowości Mareza drzewo spadło na samochód dostawczy marki VW Crafter uszkadzając w całości przestrzeń ładunkową pojazdu i część przedziału osobowego. Również przy ul. Korzeniewskiej w Marezie wiatr zerwał dach z magazynu o powierzchni około 30 m2 – informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.
Jak dalej podają strażacy, na skutek wyżej wymienionych zdarzeń nikt nie ucierpiał ani nie stracił dachu nad głową – to najważniejsza informacja w relacji z wczorajszych działań ratowniczych.
- Pamiętajmy by w okresie zapowiadanych lub przewidywanych anomalii pogodowych oraz po ich wystąpieniu szczególnie dbać o własne bezpieczeństwo. Zostańmy w bezpiecznym miejscu i zabezpieczmy prędzej mienie mogące ulec uszkodzeniu. Po wystąpieniu nawałnic pamiętajmy, że nasze zdrowie i życie jest najważniejsze, a ratowanie mienia to rzecz drugoplanowa. W związku z tym prosimy także o wyrozumiałość dla służb ratowniczych, które w takich sytuacjach obsługują wiele zdarzeń co obok utrudnionej przejezdności dróg może powodować opóźnienie w podjęciu danej interwencji. W pierwszej kolejności służby usuwają skutki zdarzeń stwarzających zagrożenie dla zdrowia i życia lub powodujących utrudnienia w komunikacji – dodają.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?