Matma na piątkę
Maturzystom na ratunek przychodzi wydawnictwo „Operon”, które wespół z „Gazetą Wyborczą” organizuje od lat próbną maturę w listopadzie. Kilkanaście dni temu spotkał mnie zaszczyt rozwiązywania arkusza (i to nie jednego) przygotowanego przez ekspertów „Operonu”. Największe larum podnosi się zawsze przy matematyce. Że nie wiadomo,
co będzie. Że na pewno znajdą się trudne zadania. Ja do matematyki podszedłem rozluźniony. Efekt? 92% na poziomie podstawowym. Rozszerzenia nie zadawałem, aż takim orłem nie jestem. Mając kalkulator, tablice matematyczne oraz, co istotne, minimalną umiejętność korzystania z tych pomocy dydaktycznych, można było spokojnie napisać ten arkusz
na wymagane 30%. Moją opinię podziela większość matematyczek kwidzyńskich liceów.
Moje X
Polski pozostaje zawsze wielką niewiadomą. Tak było i tym razem. Co, jeśli oba zaproponowane tematy wypracowania mi nie podpasują? Miałem takie obawy. Okazały się jednak mało zasadne. „Operon” zaproponował nam do analizy „Przedwiośnie” albo „Makbeta”. Ja wybrałem „Zbrodnię i karę”. Zmieniono nam bowiem tematy, gdyż jedna
z klas nie omówiła jeszcze dzieła Żeromskiego. Jako miłośnik powieści psychologicznych nie miałem kłopotu z omówieniem motywów zbrodni Raskolnikowa. Nie mówię jednak hop,
bo wyniku procentowego nie znam. O rozszerzeniu, które też pisałem na razie cicho sza!
Uzasadniony niedosyt
Można natomiast napisać coś o arkuszu rozszerzonym z WOS-u, który napisałem na 76%. Mogło być zdecydowanie lepiej. Temat wiodący testu był jak z obrazka. Stosunki polsko-rosyjskie. Poległem na tekstach źródłowych. Cóż, chyba muszę ograniczyć analizę wierszy… Angielski zaskoczył mnie swoją pozorną łatwością. Teksty m.in. o Szkocji oraz reality show nie sprawiły mi większych problemów. A na moje zapiski w arkuszu rozszerzonym spuśćmy zasłonę milczenia.
Potrzebujemy próby!
Można się burzyć, można tupać, narzekać na takie, czy inne zadania. Nie ma jednak chyba takich maturzystów, którzy jednoznacznie negowaliby zasadność przeprowadzania matur próbnych. To tak, jakby kogoś siedzącego po raz pierwszy za kierownicą, od razu wysłać na egzamin. Na 99,9% obleje. Pisząc taki próbny arkusz, nie tylko sprawdzamy swoją wiedzę, ale również uczymy się rozwiązywania testów. To opisywana już wielokrotnie przez tygodniki opinii zmora wszelakich egzaminów przeprowadzanych przez CKE. Uczenie się pod test, pod konkretny typ zadań. Ma to zmienić nowa podstawa programowa, która
w przyszłym roku dotrze do szkół ponadgimnazjalnych.
Gimnazjalna zagadka
W tym roku zmiany odczują uczniowie trzecich klas gimnazjów. Czeka ich bowiem „mała matura”, inaczej mówiąc- rozbudowany egzamin gimnazjalny. Na czym on będzie dokładnie polegał, gimnazjaliści przekonają się w tym tygodniu. Od 7 do 9 grudnia napiszą próbny egzamin. Jak podkreślają uczniowie, jak i nauczyciele, zawartość testów jest dla nich wielką niewiadomą. Pierwszego dnia nastolatkowie zmierzą się z częścią humanistyczną trwającą 150 minut. Test będzie składał się z dwóch segmentów: zadań z j. polskiego oraz historii
i WOS-u. Tak też zostanie sprawdzony, zgodnie z podziałem. Drugi dzień to część matematyczno-przyrodnicza. Również 150 minut. I także podział: matematyka oraz przedmioty przyrodnicze (fizyka, biologia itp.). Zadania w tym teście mają sprawdzać umiejętność wykorzystywania wiedzy w praktyce, o co tak mocno zabiegały różne środowiska. Ostatniego dnia maratonu testowego uczniowie zmierzą się z próbnym egzaminem z języka obcego. Tu jest tylko mały suplement, w stosunku do lat poprzednich: jeśli uczyłeś się języka w podstawówce, musisz zdawać go również na poziomie rozszerzonym.
Tak szczerze, to nie zazdroszczę tegorocznym gimnazjalistom. Lubię po prostu wiedzieć na czym stoję. A oni chyba nie do końca wiedzą. Ale powinni się dowiedzieć.
Po to w końcu jest egzamin próbny.
Kosmiczny poziom matur rozszerzonych - uczniowie załamani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?