Artyści i mieszkańcy bawili się na festynie

Uczestnicy XIII Pleneru Rzeźbiarsko-Malarskiego spotkali się z mieszkańcami Rodowa na wiejskim festynie. To świetny odpoczynek po dniach wytężonej twórczej pracy. Rywalizowano w typowych rekreacyjnych konkurencjach.

- Niestety nie dopisała pogoda i pierwsza część spotkania odbyła się w szkole. Planowaliśmy nawet, aby występy artystyczne przenieść do sali gimnastycznej, ale wieczorem deszcz przestał padać - mówi Ewa Dobaczewska, organizatorka pleneru.
Na festynie dużym powodzeniem cieszyły się zabawne konkurencje: rzut gumiakiem, przeciąganie liny, marsz piwny, turniej siatkówki. Niestety nie wszystkie mogły odbyć się na dworze.
- Nie było wspinaczki na palik, gdyż z powodu deszczu istniało niebezpieczeństwo, że ktoś może z niego spaść - mówi Krzysztof Papis, organizator zajęć sportowych.
Największym zainteresowaniem cieszyła się loteria fantowa. Za złotówkę dzieci mogły wylosować przybory szkolne i zabawki. Dorośli za los płacili 4 zł. Czekała na nich wanna narożna, umywalka, muszla ze spłuczką, koza i rower górski.
- Po losy ustawiła się ogromna kolejka. Nie było pustych losów, więc każdy wygrywał - mówi Jolanta Wieliczko, prowadząca loterię fantową.
Plenerowicze będą w Rodowie tylko do niedzieli. W sobotę odbędzie się wernisaż połączony z aukcją prac. Na korytarzach Zespołu Szkół, gdzie nocują artyści, można podziwiać wystawę fotograficzną członków Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego, Krzysztofa Kozłowskiego z Olsztyna i uczestników pleneru.