Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ARKA - LECHIA - WIELKIE DERBY TRÓJMIASTA. Czas na rugby

AS
Już w najbliższą sobotę (03.X) o godzinie 14:00 w Gdyni, staną na przeciwko siebie dwie bardzo mocne piętnastki - Arki Gdynia i Lechii Gdańsk.

Arka - Lechia, na ten mecz czekają nie tylko kibice ale i zawodnicy oraz trenerzy, a wszystkim adrenalina potęguje emocje związane z rywalizacją. Wszyscy mają coś do udowodnienia. Szczególnym przykładem jest Rafał Kwiatkowski - przez wiele lat grał w białozielonych barwach, teraz reprezentuje Arkę. Gdyby chodziło o piłkę nożną - taka sytuacja byłaby, delikatnie mówiąc, niezręczna. Rugby rządzi się jednak swoimi prawami. Zawodnik został dobrze przyjęty przez kolegów z nowej drużyny oraz kibiców. Zresztą w rozegranych wcześniej meczach udowodnił swoją wartość, a na ostatnim wyjeździe przeszedł pomyślnie "chrzest bojowy".
Na ten mecz szczególnie gorąco zapraszamy kibiców. To najważniejszy mecz rugby w Gdyni w tej rundzie!!!

Rozmowa z Rafałem Kwiatkowskim

Jak podchodzisz do meczu z Lechią, czy to dla Ciebie mecz szczególny?
Rafał Kwiatkowski: Grałem w Gdańsku wiele sezonów, mam tam samych kolegów, przyjaciół. Ten mecz wywołuje we mnie potrójną mobilizacje - po pierwsze dlatego, że to mecz na szczycie ligowej tabeli, po drugie to są derby, no i najważniejsze - chciałbym byłym kolegom udowodnić "co nieco" na boisku,)

Jak można pokonać Lechię?
Od lat wiadomo, że Lechia słabo broni i ma problemy z drużynami, które więcej grają piłką, grają szeroko, wykorzystują skrzydłowych takimi jak Arka i Budowlani. Ostatnie mecze wygrywała Arka i w zwycięskiej taktyce nic nie powinno się zmieniać.

Kto jest, wg Ciebie, faworytem tego meczu?**RK**: - Wiem, że faworytem mediów i kibiców jest Lechia, ale ja sądzę że szanse są wyrównane. Lechia zaczęła mocno sezon i ciekawe jak długo są w stanie utrzymać wysoką formę? Arka natomiast właśnie się "rozkręca" i wszysko co najlepsze pokaże właśnie w tym meczu.

Jak Twoje zdrowie, co z poobijanym kolanem?**RK:** - Faktycznie mam niewielkie problemy z kolanami. Jedno jest po operacji i z tym jest już prawie dobrze, natomiast drugie kolano jest stłuczone i trochę boli, ale na pewno nie wyeliminuje mnie to z gry w tym meczu.

Zagrałeś kilka meczów w Reprezentacji Polski. Czy ta strona Twojej kariery jest już zamknięta?**RK:** - To nie zależy tylko ode mnie. Po pierwsze chcę osiągnąć jak najwyższy poziom sportowy po przebytych kontuzjach. Druga sprawa to decyzja trenera kadry. Jeśli uzna, że jestem mu potrzebny to oczywiście przyjadę na zgrupowanie. Myślę, że jak każdy sportowiec - chciałbym jeszcze zagrać w białoczerwonych barwach.

Dlaczego w swojej karierze sportowej zmieniałeś tak często pozycje na boisku? Wiadomo przecież, że karierę zaczynałeś jako skrzydłowy?**RK:** - W Lechii i poprzednich zespołach grałem w ataku, ale kiedyś przydarzyły mi się jeden czy dwa słabsze mecze i trener uznał że bardziej przydam się w młynie. Potrenowałem troszkę na siłowni, zyskałem na wadze około 15kg i zacząłem grać w pierwszej linii młyna. Gram tam gdzie trener mnie wystawi, ale obecnie najlepiej czuję się właśnie w młynie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ARKA - LECHIA - WIELKIE DERBY TRÓJMIASTA. Czas na rugby - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto