Andrzej Krzysztofiak podsumowuje mijającą kadencję. Zapytaliśmy również o plany wyborcze burmistrza Kwidzyna

Andrzej Krzysztofiak, działacz samorządowy, członek Platformy Obywatelskiej, na fotelu burmistrza Kwidzyna zasiada od 1998 roku. W związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi zapytaliśmy burmistrza o mijającą kadencję.

- Wkrótce zakończy się najdłuższa kadencja kwidzyńskiego i polskiego samorządu. Dla mnie osobiście była ona wyjątkowa pod każdym względem. Nigdy do tej pory nie funkcjonowaliśmy w tak mocno, tak dynamicznie zmieniających się warunkach zewnętrznych. Musieliśmy nauczyć się szybko reagować i modyfikować bieżące oraz długoterminowe plany. Mam na myśli sprawy krajowe, jak zmiany prawa wpływające na obniżanie dochodów samorządów czy inflację drenującą budżet miasta i portfele kwidzynian – mówi Andrzej Krzysztofiak.

Burmistrz odniósł się także do problemów związanych z pandemią koronawirusa, a także z agresją Rosji na Ukrainę. Jednak i w tych trudnościach Andrzej Krzysztofiak upatruje sukcesu tej kadencji.

- Wyjątkowo mocno odczuliśmy wybuch pandemii i wojnę za wschodnią granicą. To były największe trudności, a zarazem źródło największego sukcesu tej kadencji. Przekonałem się, że mieszkańcy naszego miasta potrafią wspaniale zorganizować się i wspierać w najtrudniejszych chwilach. Pomagaliśmy sobie w okresie pandemii, wspaniale zjednoczyliśmy się we wsparciu dla obywateli Ukrainy i naszego miasta partnerskiego Bar. W codziennym zabieganiu, zalewani hejtem, malkontenctwem zapominamy, że potrafimy być wspaniali wobec siebie nawzajem. Właśnie takie chwile próby pokazują, że warto pracować dla tak wyjątkowej społeczności jaką tworzą mieszkańcy naszego miasta – podsumowuje burmistrz.

Zapytaliśmy Andrzeja Krzysztofiaka również o przyszłość i najbliższe plany wyborcze, jednak na to pytanie jeszcze nie uzyskaliśmy odpowiedzi.