Niespełna 19-letnia (urodziny we wrześniu) Agata Kowalska była faworytką Mistrzostw Polski juniorek do lat 20 w tej konkurencji, ale problem polegał na tym, że podopieczna Wojciecha Margulewicza wiosna nabawiła się kontuzji. Doznała jej podczas zawodów w czeskich Podebradach. Od tamtego momentu nie startowała i nie mogła trenować w normalnym rytmie.
W Toruniu chodziarka KKL Rodło Kwidzyn stanęła jednak na wysokości zadania. Agata zaczęła ten wyścig spokojnie, ale już na 3. kilometrze objęła prowadzenie, którego nie oddała do końca. Metę osiągnęła w czasie 49.54,83. Następna zawodniczkę rudowłosa prabucianka wyprzedziła o ponad minutę. Srebrny medal wywalczyła Zuzanna Drygalska (CMKL Człuchów) - 50:58.87, a brązowy Małgorzata Cetnarska (Victoria Stalowa Wola) - 53:45.81. Na siódmym miejscu na metę przyszła druga z kwidzynianek, Karolina Jaworska, która również jest podopieczną Wojciecha Margulewicza. Jej czas to 55.05,41.
- Stało się!!! Wygrałam z kontuzją! Mistrzostwo Polski należy do mnie! - w ten radosny i emocjonalny sposób chodziarka Rodła obwieściła swój sukces światu, oczywiście za pośrednictwem Facebooka, bo od dawna jest bardzo aktywna na tym portalu społecznościowym.
- Ten medal, to zwycięstwo dedykuję naszemu prezesowi klubu panu Leszkowi Kwiatkowskiemu z serdecznymi życzeniami powrotu do zdrowia - napisała świeżo upieczona mistrzyni Polski, a potem w obszernym wpisie dziękowała tym, bez których nie byłoby sukcesu.
- Oczywiście najmocniej dziękuję mojemu trenerowi, Wojciechowi Margulewiczowi, najbardziej cierpliwemu człowiekowi na świecie, który jest ze mną na dobre i na złe - napisała Agata, a przy okazji podziękowała żonie trenera, która jednocześnie jest jej polonistką.
Agata nie zapomniała również o rodzicach, klubowej koleżance Karolinie Jaworskiej i całej rodzinie KKL Rodło, a poro miejsca poświęciła tym, którzy w trudnych momentach stawiali ja na nogi: - Dziękuję mojemu fizjoterapeucie, panu Mariuszowi Prześniakowi, za poskładanie mojej stopy na tyle, na ile było to możliwe. Za te wszystkie rady i triki, które pomogły mi wygrać z kontuzją. Dziękuję mojej psycholog Agnieszce Świerczyńskiej za...po prostu za wszystko. Nie wiem, gdzie bym teraz bez pani była...
A już wkrótce na naszym portalu znajdziecie rozmowę z Agatą Kowalską.
VIII Kwidzyński Bieg Papiernika
Obserwuj nas na Twitterze!
Follow https://twitter.com/KwidzynNM
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
