12 godzin z przerwami spędzą na Nogacie w Malborku
33 uczestników na 31 kajakach (bo rywalizowały też dwie dwójki) wystartowało w sobotni poranek (9 września) w VII Malborskim Maratonie Kajakowym. Start i meta znajdowały się na Kąpielisku Miejskim przy ul. Wileńskiej. Uczestnicy mieli do pokonania 4-kilometrową pętlę na odcinku między drewnianą kładką przy zamku a dawną plażą wojskową. Oczywiście nie pływali non stop przez 12 godzin. Co jakiś czas przybijali do brzegu, żeby się posilić i trochę odpocząć. Do ostatecznego wyniku liczyły się pełne okrążenia pokonane na rzece.
ZOBACZ TEŻ: Kajakowy maraton na Nogacie połączony z wyścigami na deskach SUP. Rzeka żyła od rana do wieczora
Organizatorem zawodów było Malborskie Stowarzyszenie Sportowe Lena.
Maraton polega na pływaniu kajakiem przez dwanaście godzin i pokonaniu jak największej liczby kilometrów. Wszyscy uczestnicy przez 12 godzin wyścigu mają ze sobą kontakt wzrokowy. Tutaj nikt nie czuje się ostatni – informowało stowarzyszenie.
Malborski Maraton Kajakowy odbył się pod hasłem „Sport to lepsza jakość życia” (na realizację wydarzenia stowarzyszenie pozyskało dofinansowanie z budżetu miasta) i jest częścią serii maratonów kajakowych Canoa Cup. Z tego też powodu ci, którzy chcą być klasyfikowani w pucharze, musieli przepłynąć minimum 60 km. Do Malborka zjechali kajakarze z różnych stron kraju, którzy uczestniczą w tym ogólnopolskim cyklu.
W kategorii kobiet zwyciężyła Agnieszka Uklańska, która przepłynęła 98 km i jest to rekord malborskich maratonów kajakowych. Na podium znalazły się też Ewa Lendzion (64 km) i Anna Zielska (52 km). Wśród mężczyzn też padł rekord przepłyniętych kilometrów - Piotr Rosada pokonał dystans 122 km. Walka o zwycięstwo była pasjonująca, bo drugi w klasyfikacji Adam Kokoryn przepłynął tylko o 4 kilometry mniej. Trzeci był Andrzej Lendzion (108 km).
W kategorii weteranów zwyciężył Marek Ptak – 68 km. W rywalizacji dzieci i młodzieży najwięcej, bo 96 km przepłynął Bartłomiej Jarczewski, a kolejne miejsca zajęli: Jakub Łapiński (84 km), Michalina Zielska (52 km) i Marcin Chylicki (28 km).
Startowały też dwie dwójki. Agata Bedynek-Chodoła i Paweł Chodoła przepłynęli 106 km, a Jolanta Głodnicka i Iwona Bojarczuk – 52 km.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?