Usar Kwidzyn wznowił I-ligowe rozgrywki zwycięstwem w Obornikach. Podopieczni trenera Dominika Borynia na III miejscu w ligowej tabeli

Okres chorobowy oraz egzaminacyjny nie ominął zawodników kwidzyńskiego Usara. W efekcie na pierwsze spotkanie rozegrane w roku 2023 trener Dominik Boryń miał do dyspozycji zaledwie 12 zawodników, w tym dwóch bramkarzy.

Mimo problemów kadrowych i po wyrównanym początku gry, kwidzynianom udało się jednak narzucić rywalom warunki na boisku. W efekcie po 10 minutach gry i kolejnych trafieniach Oskara Orzłowskiego i Dominika Sonnenfelda goście prowadzili w Obornikach 5:3. W zespole Sparty ciężar zdobywania bramek wziął wówczas na siebie Michał Mantaj, jednak kwidzynianie grali swoją piłę i konsekwentnie powiększali istniejącą przewagę. Po 17 minutach podopieczni trenera Dominika Borynia prowadzili 8:5. Natomiast w 24 minucie gry i po trafieniach Nikodema Rozwadowskiego i Oskara Orzłowskiego przewaga ta wzrosła do 4 trafień - 11:7.

Wydawało się więc, że gracze Usara chwycili wiatr w żagle i spokojnie dowiozą prowadzenie do końca meczu. Przewagę na parkiecie przejęli jednak gospodarze. Co więcej, po bramkach Filipa Kwiatkowskiego, Jana Czaprańskiego i Igora Krzyścina (karny), drużynie z Obornik udało się wówczas zbliżyć do Usara na dwa trafienia - 10:12. Chwilę później gol Dominika Sonnenfelda pozwolił jednak kwidzynianom na zejście do szatni przy trzybramkowym prowadzeniu nad Spartą.
Po wznowieniu gry bramki Nikodema Rozwadowskiego i Dominika Sonnenfelda powiększyły prowadzenie gości do 5 trafień - 15:10. W 43 minucie gry, po dwóch kolejnych trafieniach D. Sonnenfelda kwidzynianie prowadzili natomiast 21:15.

Czytaj też: Mecz charytatywny Usar Kwidzyn – Przyjaciele zakończył się remisem. Dzięki przeprowadzonej akcji udało się zebrać ponad 11 tys. zł

Sześciobramkowa przewaga Usara utrzymała się do 50 minuty i wyniku 26:20. Wówczas to podopieczni trenera D. Borynia przypieczętowali zwycięstwo w tym meczu zdobywając 5 bramek przy zaledwie jednym trafieniu rywali. Na 4 minuty przed końcem meczu Usar prowadził zatem w Obornikach aż 31:21! Wysokie prowadzenie sprawiło, że w końcówce kwidzynianie pozwolili rywalom na nieco więcej. Gospodarzom udało się wówczas nieco zmniejszyć istniejącą różnicę między drużynami, a wynik końcowy w tym meczu ustaliła bramka zdobyta przez Dawida Teppera. Komplet punktów powędrował jednak do Kwidzyna.

Sparta: Kustoń, Sołtysiak, Spychała – Kaczorowski, Kiedrowski 1, Krzyścin 1, Szorcz 3, Mantaj 9, Mysiak, Bukowski, Kwiatkowski 2, Czaprański 4, Konieczny 1, Adamski, Łyszczarz 2, Tepper 2.
Usar: Chruściel - Szwed 1, Werra 2, Ludwiczak 2, Janiszewski, Sonnenfeld 11, Wróblewski 1, Orzłowski 7, Rozwadowski 7, Raczkowski 1, Ciss 1.

Szynaka Meble Jeziorak Iława - MKS Grudziądz 34:32 (15:16), Sparta Oborniki - Usar Kwidzyn 25:33 (10:13), Szczypiorniak Olsztyn - KSPR Kospel Gwardia Koszalin 25:31 (14:13), Tytani Wejherowo - SMS ZPRP I Kwidzyn (mecz odbędzie się 8 lutego), PGE KPR Gryfino - pazuje, Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - pazuje.