Rafał Błachuta walczył w kategorii wagowej do 80 kilogramów. W eliminacjach pokonał przedstawicieli Wojska Polskiego.
- W walkach eliminacyjnych Rafał walczył taktycznie; wiedział, że będzie potrzebował dużo siły na finał - wyjaśnia kpt. Tomasz Nowak, zastępca komendanta PSP w Malborku.
W finale reprezentant malborskiej straży pożarnej spotkał się z przedstawicielem policji, Adamem Jankowskim i był to bardzo zacięty bój. Po dwóch rundach był remis, ale w dogrywce Rafał Błachuta zdominował rywala.
- Walki eliminacyjne wygrałem bez problemu. Finał był ciężki, jednak wiedziałem, że tak będzie. Znam się z Adamem, on walczy też zawodowo, ale decyzją sędziowską po dogrywce to ja zdobyłem złoto - relacjonuje Rafał Błachuta.
Strażak z Malborka też czuje głód walk zawodowych, w których w poprzednich latach często brał udział. Póki co, bardzo ucieszył go tytuł mistrza kraju służb mundurowych. To był jego czwarty start w tych mistrzostwach Polski. Poprzednio zdobywał po kolei złoto, srebro i brąz.
- Teraz jechał z ogromną wolą rewanżu za dwa wcześniejsze lata, gdzie zmagał się z kontuzją, a czasami z brakiem szczęścia i ogromnym ringowym zmęczeniem - mówi Tomasz Nowak.
- Każde zawody są dla mnie ważne, tak było i tym razem. Było to dobra forma sprawdzenia się, ale też integracji, bo jak padło podczas tych mistrzostw, chodziło o to, by walczyć w myśl zasady: "Pokonaj kolegę, a nie przeciwnika" - dodaje Rafał Błachuta.
Ma 25 lat. Na co dzień pełni służbę w stopniu sekcyjnego w pierwszej zmianie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Malborku. Oprócz tego studiuje.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?