Rynek w Kościerzynie
Wielkanoc jest mniej skomercjalizowana niż Boże Narodzenie, ale coraz częściej w miastach pojawiają się akcenty związane z tym najważniejszym dla chrześcijan świętem. Moda na wielkanocne dekoracje przyszła do nas oczywiście z zachodu. Choć symboli Wielkanocy jest wiele, to w przestrzeni publicznej dominują zające, jaja, kurczaczki i dużo kwiatów. Wielkanocne ozdoby pojawiły się już na Rynku w Kościerzynie. W naszej galerii zdjęć zobaczysz, jak obecnie prezentuje się centrum Kościerzyny.
Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto w kulturze chrześcijan
Upamiętnia mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Obchody Świąt Wielkiej Nocy miały różną postać, ale ostatecznie przyjęły formę Triduum Paschalnego, poprzedzonego 40-dniowym Wielkim Postem. Trzy ostatnie dni Wielkiego Tygodnia to: Wielki Piątek, Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania.
Wielkanoc na Kaszubach
Przygotowania do Wielkiego Tygodnia i świąteczne obchody poprzedzał długi czas ścisłego postu. Podstawą codziennego pożywienia były suchy chleb, ziemniaki, żur, śledzie, proste dania bez dodatku tłuszczu. Taka dieta dawała się we znaki zarówno biednym, jak i bogatym...
O przysłowiowym wręcz przywiązaniu do tradycji postu na Kaszubach świadczą przekazy o usuwaniu na ten czas z domów patelni i rondli, które wracały do kuchni dopiero w Wielką Sobotę, po symbolicznym obrzędzie „chowania żuru".
W Wielki Czwartek zwyczajowo przesadzano kwiaty doniczkowe i sadzono drzewka. Rozpoczynano barwienie jaj - wyłącznie w grupach zamężnych kobiet i dziewcząt. Na Kaszubach nie było nigdy tradycji zdobienia jajek wzorami, jak w innych regionach Polski. Zachował się natomiast bardzo archaiczny zwyczaj barwienia skorupek jaj na kolor czerwony. Stosowano ponadto barwę niebieską, zieloną i brązową, uzyskiwaną z barwników naturalnych lub kolorowej bibuły.
W Wielki Piątek obowiązywał ścisły post, a w zachodniej części Kaszub kultywowano archaiczny obyczaj biczowania się rózgą jałowcową. Odbywały się też magiczne kąpiele i obmywania się w wodzie z jeziora lub strumienia, zapewniające zdrowie i urodę na cały rok. Podobne właściwości miała woda - po zachodzie słońca w Wielką Sobotę - do świtu. Dziewczęta, dbające o urodę szły w tajemnicy i ciszy nad wodę, dokonując tam magicznych czynności obmywania.
W Wielką Sobotę rozpalano i święcono nowy ogień. W kościele strojono i urządzano Grób Pański oraz poświęcano symboliczne jadło w postaci „święconki". Dziś jest to zwyczaj powszechny, ale jeszcze na początku XX wieku praktykowany był jedynie w dworach szlacheckich.
W Pierwszy Dzień Wielkanocy odbywały się w kościołach uroczystości religijne Zmartwychwstania Pańskiego. Niektórzy badacze zanotowali, iż post obowiązywał jeszcze przed południem. Rano spożywano prażone ryby i śliwki z kluskami. Dopiero w południe, w zależności od zamożności rodziny, podawano jajecznicę na słoninie, kiełbasy, szynkę, gotowane jaja, ciasta drożdżowe uformowane w malownicze „baby". Stół zdobił baranek z masła. Rodzina dzieliła się poświęconym jajkiem.
W Poniedziałek Wielkanocny rozpoczynał się dyngus. Na Kaszubach był to tzw. zielony dyngus, czyli zwyczaj uderzania młodych dziewczyn przez chłopców gałązkami brzozowymi, czasem z dodatkiem jałowca. Wykupem dla „degusów" były jajka i ciasto.
Rusza 61. Festiwal w Opolu. Znamy szczegóły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?