MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lubuski paralotniarz doznał poważnego wypadku. Pan Zenek z Krosna Odrzańskiego potrzebuje pomocy. Trwa zbiórka na rehabilitację

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Pan Zenek często wybierał się na wycieczki po niebie nad Krosnem Odrzańskim.
Pan Zenek często wybierał się na wycieczki po niebie nad Krosnem Odrzańskim. Łukasz Koleśnik
Paralotniarz z Krosna Odrzańskiego, Zenon Mazur potrzebuje pomocy. Na początku lutego doznał poważnego wypadku. Konieczna jest kosztowna rehabilitacja, aby krośnianin wrócił do zdrowia. Trwa zbiórka pieniędzy.

Pana Zenka z Krosna Odrzańskiego kojarzy pewnie większość okolicznych mieszkańców, choć może nie być tego świadoma. To właśnie on często na swojej paralotni fruwał nad Krosnem Odrzańskim. To jedno z wielu zainteresowań 68-latka. Ponadto zajmuje się również m.in. wędkarstwem i pszczelarstwem.

W tym roku Z. Mazur wybrał się na Teneryfę. Był to prezent z okazji urodzin. Tam też chciał oddać się swojej pasji, czyli lataniu. Jednak podczas lotu paralotnią nad hiszpańską wyspą coś się stało. Przy lądowaniu pojawiły się problemy i pan Zenek uderzył w ziemię. To był 6 lutego 2024 roku. Krośnianin wylądował w szpitalu.

Paralotniarz w stanie krytycznym

Wypadek był bardzo poważny. Pan Zenek znalazł się w stanie krytycznym. Doznał urazów wielonarządowych, miał krwotok wewnętrzny, złamaną miednicę i stłuczony rdzeń kręgowy. Był w śpiączce farmakologicznej i oddychał przez respirator. Przypomnijmy, że mężczyzna znajdował się za granicą i kontakt z rodziną był ograniczony. Po kilku dniach rodzina dołączyła do pana Zenka.

- Lekarze podjęli próbę wybudzenia ze śpiączki farmakologicznej, która była nieudana — opowiada córka pana Zenka, Małgorzata. - Nasz tata nie budził się... Stan był poważny, ale stabilny. Czekaliśmy na decyzję o transporcie taty do Polski.

Powrót do Polski

Po ponad miesiącu od dnia wypadku, 11 marca pan Zenek wraca do Polski. Trafił na oddział intensywnej terapii w szpitalu w Zielonej Górze. Szybko został zoperowany, natomiast 17 marca krośnianin obudził się. Co ważne, od razu był z nim kontakt i rodzina mogła z nim porozmawiać.

Mężczyzna wymaga jednak długotrwałej i kosztownej rehabilitacji, ponieważ oprócz złamań, stłuczenia rdzenia kręgowego doszło do zaników mięśni niektórych partii ciała.

- Dlatego zwracamy się do Państwa całą naszą rodziną o wsparcie - mówi córka Małgorzata. - Prosimy, pomóżmy Zenkowi stanąć na nogi, aby mógł trzymać za rękę swoją najmłodszą z trojga wnucząt - Alinkę, która właśnie stawia pierwsze kroki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przechowywać nowalijki? To musisz wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto