Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konferencja prasowa szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza: "Tylko Sojusz Północnoatlantycki jest w stanie obronić naszą Ojczyznę"

Karolina Staniszewska
Karolina Staniszewska
Wideo
od 12 lat
Podczas manewrów wojskowych Dragon-24, które odbywały się w Korzeniewie odbyła się konferencja prasowa Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef MON odniósł się w niej do przeprowadzanych ćwiczeń, ale także podkreślał, jak ważna jest dla Polski obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Szef MON na ćwiczeniach Dragon-24 w Korzeniewie

Zakończyły się manewry w Korzeniewie, które są częścią odbywających się na terenie naszego kraju ćwiczeń Dragon-24 wojsk sojuszniczych NATO. Drugiego dnia ćwiczeń w gminie Kwidzyn odbyła się konferencja prasowa Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.

- Zacznę od smutnego wydarzenia, od wypadku, który miał miejsce na poligonie w Drawsku Pomorskim. To jest tragiczne zdarzenie, wypadek, który powoduje, że wszystkie siły i środki kierujemy do wsparcia rodziny, do wsparcia najbliższych. Najbliższym i rodzinie chciałbym złożyć w imieniu swoim, całego Wojska Polskiego i Ministerstwa Obrony Narodowej wyrazy współczucia i kondolencje. Oczywiście przyczyny tego wypadku będą badane. Wypadek ten nie miał związku z ćwiczeniami Dragon-24, a takie informacje w sferze publicznej się pojawiły - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Następnie szef MON odniósł się do trwających manewrów Dragon-24.

- Wspólnie z Prezydentem Rzeczpospolitej, wspólnie z Prezydentem Litwy miałem okazję zapoznać się z działaniami podczas dnia otwartego dla naszych dostojnych gości nie tylko z Polski, ale całego Sojuszu. Mogliśmy zobaczyć jak odbywają się ćwiczenia Dragon-24. To są największe ćwiczenia dla Wojska Polskiego od momentu wstąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego, a dla samego Sojuszu to są ćwiczenia, w których bierze udział 90 tys. żołnierzy. To największe ćwiczenie od czasu zakończenia zimnej wojny - podkreślał.

Minister Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę na sprawną przeprawę żołnierzy przez Wisłę w Korzeniewie, ale też na cały przebieg i organizację ćwiczeń Dragon-24.

- Chciałbym podziękować i pogratulować wszystkim dowódcom, szczególnie szefowi Sztabu Generalnego i wszystkim tym, którzy zostali zaangażowani, wszystkim jednostkom, wszystkim tym, którzy zabezpieczają i prowadzą te ćwiczenia. Jaki one mają cel? Udział żołnierzy, ale również udział administracji, bo administracja i rządowa i samorządowa również w tych ćwiczeniach, jako jednostki pozamilitarne, bierze udział. Około 2,5 tys. osób, 300 pojazdów bierze udział w ćwiczeniach z tego komponentu pozamilitarnego. Ćwiczenia odbywają się w domenie przede wszystkim lądowej, ale biorą w nich udział również siły powietrzne, marynarka wojenna, wojska specjalne, wojska obrony terytorialnej – wszystkie te komponenty są zaangażowane, wszystkie te rodzaje sił zbrojnych są zaangażowane w największe ćwiczenia od momentu wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego - wyjaśniał szef MON.

Jak mówił dalej, celem tych ćwiczeń jest pokazanie naszych zdolności w Sojuszu jako państw nie tylko ze sobą współpracujących, działających w domenie politycznej, ale umiejących współdziałać w domenie militarnej w praktycznej formule – nie tylko deklaracje, a wspólne ćwiczenia.

Czytaj też: Prezydent Andrzej Duda w Korzeniewie. Prezydent Polski był gościem na ćwiczeniach wojskowych Dragon-24

- Te ćwiczenia wypełniają misję NATO – odstraszanie. To jest ćwiczenie skierowane na rzecz podnoszenia swoich kwalifikacji, swoich umiejętności, koordynacji swojego działania. Nie jest skierowane przeciwko komuś, ale oczywisty kontekst tego, co się dzieje dzisiaj na świecie. Oczywiste jest to, że musimy być gotowi tu i teraz, każdego dnia do wypełniania zobowiązań wobec naszych sojuszników. Art. 5 mówi o uruchomieniu wszystkich możliwości sojuszniczych w momencie ataku na którekolwiek państwo spośród członków NATO. Art. 5 to jest święta rzecz, to jest święte zobowiązanie, jeżeli którekolwiek państwo członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego zostanie zaatakowane, to niezależnie, w której części świata żyjemy i funkcjonujemy, będziemy bronić naszych sojuszników. I tego oczekujemy od naszych sojuszników.

I jak podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz, te ćwiczenia są podniesieniem zdolności umiejętności kwalifikacji do prowadzenia działań obronnych i wszystkich operacji, które będą prowadzone przez państwa członkowskie.

- Nie da się dobrze użytkować sprzętu, gdy się na tym sprzęcie nie ćwiczy, nie da się dobrze wykorzystać potencjału Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej i naszych sojuszników, dopóki się nie sprawdzi tego w realnym działaniu. Tutaj (w Korzeniewie, przyp. red.) mieliśmy naturalne warunki, niełatwe, bo stan wody bardzo wysoki, trudne w przeprawie, ale wszystko przeszło dobrze. Teraz kolejne misje, bo Dragon-24 będzie trwał nadal, dlatego jeszcze raz zwracam się z ogromną prośbą o życzliwe przyjęcie naszych żołnierzy i naszych sojuszników. Bardzo dziękuję naszym sojusznikom, przedstawicielom dziesięciu państw, które biorą udział w Dragonie i wszystkim państwom NATO, które są tutaj obecne. Tylko Sojusz Północnoatlantycki, jako największa tego typu organizacja gwarantująca bezpieczeństwo na świecie, jest w stanie obronić naszą Ojczyznę. Oczywiście każdy z krajów musi być przygotowany samodzielnie, ale Sojusz wzmacnia możliwości operacyjne i możliwości obrony - zaznaczył minister.

Odniósł się również do publikacji zdjęć i informacji na temat przemieszczania się wojsk, podkreślając, że publikacja przez media zdjęć z ćwiczeń w Korzeniewie spełnia swoją misję odstraszania.

- Jeszcze raz zwracam się z prośbą o niepublikowanie zdjęć i informacji o przemieszczaniu się wojsk, informacji o jednostkach i jak są wyposażone – to musi pozostać w tej domenie, która wymaga od nas dyskrecji, wymaga od nas staranności – nie ułatwiajmy życia tym wszystkim, którzy chcą zdobyć wiedzę na temat naszych zdolności operacyjnych. Nie ułatwiajmy życia wszystkim tym, którzy źle życzą naszej Ojczyźnie i Sojuszowi Północnoatlantyckiemu - podsumował Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto