- Mamy sygnały, iż ktoś podjeżdża po żywność drogim autem i że w takich sytuacjach nie powinien dostać paczki - mówi Irena Bednarek, prezes Zarządu Okręgowego PKPS w Sieradzu. - Ale niewiele możemy z tym zrobić. Taki proceder był, jest i będzie. To już sprawa sumienia tych osób. My wydajemy żywność zgodnie z listami otrzymanymi z MOPS.
Co na to MOPS?
- Przeprowadzamy wywiad środowiskowy i na tej podstawie wyznaczamy osoby objęte pomocą - mówi Wanda Suwała.- Pracownik MOPS zwraca uwagę, jaki jest dochód w rodzinie i czy korzystano już u nas z pomocy. Pierwszeństwo mają matki samotnie wychowujące dzieci. Jeśli chodzi o rodziny zakwalifikowane do korzystania z paczek żywnościowych, to listę do PKPS dajemy raz w roku.
Żywność to z reguły sześć lub siedem kilogramów na osobę. Bywa więc, że rodzina otrzyma około 30 kilogramów mąki, kaszy, ryżu, makaronu, a także sera i masła. Produkty pochodzą z pomocy unijnej.
O terminach wydawania żywności PKPS informuje na tablicach ogłoszeniowych. Czasem zainteresowani przychodzą dowiadywać się sami.
Z kolei Wanda Suwała informuje, że w MOPS jest stołówka, gdzie wydawanych jest codziennie około 200 obiadów.
- Udzielamy także potrzebującym pomocy finansowej - mówi. - Są to zasiłki. Stałe, comiesięczne, w wysokości od 30 złotych, aż do 444 zł dla osób niemających żadnego źródła dochodu.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu „Polski Dziennika Łódzkiego”.
Fot. W siedzibie MOPS wydawanych jest około 200 obiadów dziennie
Fot. Dariusz Piekarczyk
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?