Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zlot gwiazd na poznańskiej Nocy Czempionów

Radosław Patroniak
Podczas „Nocy Czempionów” będzie można zobaczyć dziesięć pasjonujących pojedynków
Podczas „Nocy Czempionów” będzie można zobaczyć dziesięć pasjonujących pojedynków Sławomir Seidler
Takiej gali sportów walki jeszcze w Poznaniu nie było. W sobotę na ringu w hali AWF przy Drodze Dębińskiej kibice zobaczą dwudziestu wojowników w dziesięciu pasjonujących walkach w trzech stylach – MMA, K1 i MuayThai. W dodatku na trybunach zasiądą gwiazdy mieszanych sztuk walki Krzysztof „Model” Kułak i Mamed Chalidow oraz bokserski mistrz świata federacji WBF w wadze junior ciężkiej Paweł Kołodziej.

Program zawodów jest bardzo czytelny. Wszystko rozpocznie się o godz. 19.35 prezentacją zawodników. Po niej zaplanowano blok siedmiu pojedynków. Zakończy go starcie w MMA w wadze 93 kg, Piotra Żowczuka z Krzysztofem Morzyszkiem. Po nim do akcji wkroczą główni bohaterowie wieczoru. Trójka poznaniaków zmierzy się z niezwykle wymagającymi rywalami. – Naszą intencją od początku było promowanie naszych zawodników. Odeszliśmy od formuły Poznań kontra reszta Polski, ale to nie znaczy, że nie mamy kim się chwalić. Wierzę, że miejscowi wojownicy stawią czoła przeciwnikom i stworzą niezapomniane widowisko – mówił Grzegorz Samolewski, główny organizator gali.

Największe nadzieje wiąże on z występem swojego podopiecznego Radosława Demczura. Utalentowany poznaniak w przedostatnim pojedynku zawodów skrzyżuje rękawice w muay thai z Rafałem Antończakiem z Rzeszowa.

– Radek jest dobrym zawodnikiem, ale porównywanie naszych dorobków na zawodowym ringu nie ma sensu. Kiedy on zdobywał Puchar Europy wśród amatorów na ringu w Kaliszu, ja wygrywałem tam turniej wśród zawodowców. Poza tym mój bagaż doświadczeń jest mocno rozbudowany. Mam za sobą dwie walki w Tajlandii i treningi z najlepszymi szkoleniowcami w Holandii. W dodatku nie zaniedbałem niczego w przygotowaniach do walki. Czuję więc, że stoczymy ładny i efektowny pojedynek. Wyniku nie prognozuję, bo w boksie czasami jedno uderzenie decyduje o wszystkim – tłumaczył 25-letni Antończak, który na zawodowym ringu jest niepokonany. W Poznaniu rzeszowianin zamelduje się już w piątek.

Zapytaliśmy go także o pomysł na pokazywanie sportów walki w trzech odmianach. – Z jednej strony u nas furorę robi MMA, ale z drugiej muay thai i K1 są równie ciekawe i też mają wiernych fanów. Mankamentem MMA jest to, że często walka przenosi się do parteru. Sam kiedyś biłem się w ten sposób, ale wolę stójkę. Zresztą każdy kibic woli, jak faceci walczą, a nie leżą na sobie – przyznał król boksu tajskiego w Polsce.

Bilety na galę (najtańsze w cenie 40 zł) można dziś i jutro kupić w SamolewskiGym na os. Przyjaźni (pawilon 132 C) oraz w dniu imprezy w kasach hali.

Program gali sportów walki „Night of Champions” (sobota, 12 lutego, hala AWF przy Drodze Dębińskiej)

godz. 19.30 uroczyste otwarcie imprezy
godz. 19.35 prezentacja zawodników
godz. 19.40-21.10 blok siedmiu walk (w tym m.in. Damian Ławniczak kontra Przemysław Dobiała w K1 Rules 60 kg i Piotr Żowczuk kontra Krzysztof Morzyszek w MMA 93 kg)
godz. 21.25 występ artystyczny
godz. 21.35 Extra Fight K1 Rules 75 kg Łukasz Szulc (Czerwony Smok Poznań) – Piotr Woźnicki (Płock)
godz. 21.50 Extra Fight MuayThai 71 kg Radosław Demczur (Samolewski Team Poznań) – Rafał Antończak (Rzeszów)
godz. 22.10 Extra Fight MMA 77 kg Jędrzej „Węgorz” Kubski (Poznań) – Kerim Abzaiłow (Tychy)
godz. 22.30 zakończenie imprezy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto