Okres przygotowawczy dobiega końca więc pora go podsumować. Czy zrealizowaliście wszystko co było w planach?
- Nigdy nie da się wykonać 100 procent tego co by się chciało, ale wszystko przebiegało bez większych zakłóceń. W ciągu tego ostatniego półtora tygodnia prze d ligą musimy jeszcze tylko wszystko połączyć w jedną całość. W sparingach ćwiczyliśmy poszczególne elementy, a teraz trzeba to zebrać do kupy.
Wyniki sparingów zapewne wlewają w serca kibiców optymizm, ale czy jesteś zadowolony z gry?
- Podczas turnieju w Kwidzynie, ta gra wyglądała obiecująco, a w trakcie pozostałych sprawdzianów graliśmy falami, co po części było spowodowane licznymi roszadami i tym, że niemal wszyscy zawodnicy grali w równym wymiarze czasowym. Natomiast w trakcie turnieju w Głogowie przytrafił nam się dołek, co w związku ze zmianą obciążeń treningowych, też nie jest dla mnie zaskoczeniem.
Jak wspomniałeś wszyscy w klubowej kadrze mieli sporo minut na boisku, więc powiedz czy któryś z młodych zawodników będzie odgrywał większą rolę w zespole niż w poprzednim sezonie?
- W naturalny sposób dotyczyć to będzie Keliana Janikowskiego i Kamila Nawrockiego, którzy są teraz pierwszymi zmiennikami na swoich pozycjach. Oczywiście łatwiej powinno być Kelianowi, który debiut zaliczył w poprzednim sezonie. On jest alternatywą dla Michała Pereta. Natomiast Kamil to absolutny debiutant, a do tego na prawym skrzydle ma mocnego konkurenta w osobie Mateusza Seroki. Oczywiście z Arkiem Ossowskim, na środku rozegrania lub po lewej stronie, też wiążemy nadzieje na przyszłość, ale na razie to zawodnik nr 16, więc będzie grał na użyczeniu w I-ligowej Pomezanii Malbork., ale w razie czego będzie do naszej dyspozycji.
A jak nowi-starzy zawodnicy? Przede wszystkim jak widzisz rolę Kamila Kriegera?
- W trakcie sparingów Kamil udowodnił, że będzie dużym wzmocnieniem, zarówno w obronie, jak o w ataku, gdzie na prawym rozegraniu jest alternatywą dla Marka Szpery. To zawodnicy o różnych charakterystykach, więc powinni się uzupełniać. Natomiast co do Krzyśka Szczeciny, to wiadomo, że w bramce daje gwarancję solidności.
Całkiem niedawno wreszcie poznaliśmy terminarz rozgrywek. Układ pierwszych spotkań jest chyba dość korzystny, ale zaczynamy ze Stalą...
- Od razu obudziły się we mnie złe wspomnienia, ale wierzę, że nie powtórzymy błędów sprzed roku. Tamten mecz w Mielcu to było jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć w mojej dotychczasowej pracy trenerskiej, zarówno wśród seniorów jak i juniorów. Obejrzałem je jeszcze raz choć chyba nie musiałem, bo tak dobrze utkwiło mi w pamięci.
A potężna dawka meczów na początek, czyli 5 kolejek we wrześniu, nie jest problemem?
- Nie, bo wszyscy będą grali tyle samo, a poza tym zawodnicy już się palą do gry. Bo przygotowania i sparingi to jednak nie to samo, co gra o ligowe punkty.
A już w piątek, 9 września, czyli na dzień przed pierwszym meczem MMTS Kwidzyn, w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego" znajdziecie wiele ciekawych informacji o rozpoczynającym się sezonie. Przypomnimy nowe zasady punktacji, podział na grupy oraz podamy skład naszej drużyny wraz ze statystykami. Będzie też rozmowa z Adrianem Nogowskim, najlepszym strzelcem MMTS w poprzednim sezonie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?