– Przyczyna zgonu nie jest jeszcze znana – mówi rzeczniczka poddębickiej policji mł. asp. Elżbieta Tomczak. – Jak zdążyliśmy ustalić, chłopiec nie chorował na serce.
Reanimacji zasłabniętego 12-latka natychmiast podjęli się dwaj nauczyciele wf. Wezwano też na miejsce lekarza z pobliskiego ośrodka zdrowia. Kwadrans później przyjechała karetka pogotowia, a po chwili również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Łodzi. Próba przywrócenia akcji serca z użyciem elektrowstrząsów okazała się jednak nieskuteczna. Piłkarski turniej odbywał się pod nadzorem nauczycieli.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?