Jak wynika z opinii biegłych, w chwili zabójstwa Andrzej G. miał w pełni zniesioną poczytalność. Jednocześnie specjaliści stwierdzili, że stan zdrowia byłego dyrektora Zakładu Karnego w Sztumie nie zagraża porządkowi publicznemu.
Nie ma więc podstaw by Andrzej G. przebywał dłużej na zamkniętym oddziale psychiatrycznym - wystarczy jedynie leczenie ambulatoryjne. W poniedziałek miał zostać zwolniony do domu.
Więcej na ten temat na stronie dziennikbaltycki.pl
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?