Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Kwidzynie. Komendant policji spotkał się z radnymi

Redakcja
fot. Arkadiusz Kosiński
Komendant kwidzyńskiej policji opowiedział radnym o pseudokibicowskiej wojnie w mieście. Arkadiusz Pozorski tłumaczył dosadnie, że kibice mają swój kodeks. - Oni nie rozmawiają z „psami”.

Niedawno zabójstw 20-letniego mężczyzny na tyle zbulwersowało opinię publiczną, że przewodniczący Rady Miejskiej w Kwidzynie zdecydował się zaprosić na jej październikowe posiedzenie komendanta kwidzyńskiej policji podinsp. Arkadiusza Pozorskiego, który opowiedział nie tylko o tym, jak wyglądały działania mundurowych podczas pracy nad sprawą, ale mówił również ogólnie o pseudokibicowskiej wojnie w Kwidzynie.

CZYTAJ TEŻ: Zabójstwo w Kwidzynie. Młody mężczyzna zastrzelony przy ul. Warszawskiej [ZDJĘCIA]

Wystąpienie Pozorski rozpoczął od krótkiego rysu sytuacyjnego. - W Kwidzynie mamy jeden klub piłkarski Rodło Kwidzyn, za to mamy kibiców Widzewa Łódź i Legii Warszawa. Kuriozum, ale niestety z czymś takim mamy do czynienia.

O kwidzyńskich pseudokibicach mówił, że „to ludzie, którzy na co dzień chodzą do szkoły, wspólnie pracują, ale jak się spotykają, to się nienawidzą”.

- Jeśli już dochodzi do zgłoszeń, to są to powiadomienia od osób trzecich. Gdy docieramy na miejsca, kibice nie chcą z nami rozmawiać, nic się nie wydarzyło, przewrócili się o drzwi, uderzyli w stół i tego typu sytuacje. Jeśli chodzi o uszkodzenia ciała, pobicia, rozboje, to świadek jest najważniejszym źródłem dowodowym. I w przypadku pokrzywdzonych kibiców, to źródło kompletnie wypada. Nie ma żadnej dyskusji. Musimy posiłkować się innym materiałem dowodowym. Nawet jeśli operacyjnie ustalamy sprawców pobicia, uszkodzenia ciała, to znają się na co dzień, mieszkają niedaleko siebie, ale jeśli dochodzi do procesu, to nie znają człowieka, pierwszy raz widzą go na oczy.

Arkadiusz Pozorski tłumaczył radnym, że rozmawiał z kibicami i oni hołdują swojemu kodeksowi. - Zero rozmów z „psami” - powiedział dosadnie. - I rzeczywiście żadnych rozmów nie ma. Dlatego w takiej sytuacji bardzo trudno jest skutecznie przeprowadzić postępowanie karne, niemniej w latach 2014-2015 takich skutecznych postępowań przeprowadziliśmy 38 (pobicia, bójka, rozboje, uszkodzenia ciała itp.), w tym roku na razie jest ich 10 - mówił komendant.

Dodał też, że pod tym względem, w rankingu prowadzonym przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku, KPP w Kwidzynie, od 2014 roku, plasuje się na drugim lub trzecim miejscu, za takimi jednostkami jak Gdańsk czy Gdynia. Chodzi tutaj o ustalenia sprawców, i mówimy tu tylko o pseudokibicach, zastosowanych środkach, uzyskanych informacjach, przedstawionych zarzutach. Żałuję tylko jednego, że mimo naszej pracy, ustaleń, te osoby nie odsiadują jeszcze wyroków.

Pozorski przypomniał też, że historię z 2015 roku, gdy jeden z pseudokibiców został dotkliwie pobity.

- Oczywiście wiedział przez kogo, ale nie było z jego strony żadnej współpracy. Mimo to udało nam się ustalić sprawcę, zabezpieczyliśmy materiał i ta osoba odsiaduje aktualnie 3-letni wyrok. W naszych działaniach skupiamy się nad tym, żeby eliminować liderów, w tym roku udało się wyeliminować cztery takie osoby i odsiadują one wyroki, ale pojawiają się nowi, którzy chcą zaistnieć i organizują różnego rodzaju działania - tłumaczył Arkadiusz Pozorski.

Komendant uspokajał, że dzięki pieniądzom przekazanym przez samorząd, w mieście jest więcej patroli i jak na razie jest spokojnie. - Dodatkowo prowadzimy szeroką akcję o charakterze operacyjnym, nie związaną z tym zdarzeniem (zabójstwem - przyp. red), gdzie przewidujemy kolejne zatrzymania. Po prostu trzeba rozbić te grupy, wyeliminować trzony kierownicze i myślę, że do takich zdarzeń dochodzić nie będzie.

Arkadiusz Pozorski wyjaśniał również radnym, że po zabójstwie, policjanci pracowali od piątku do poniedziałku bez przerwy, a wszystko po to, by zatrzymać sprawców albo osoby związane z tym zdarzeniem.

ZOBACZ TEŻ: Zabójstwo w Kwidzynie. Kolejne trzy osoby zatrzymane w Niemczech
Pozorski poinformował również, że przy okazji pracy nad sprawą zabójstwa, na jaw wyszły inne rzeczy.

- Zatrzymaliśmy jednostki broni pneumatycznej, czarny proch, kule z ołowiu. Widać, że co niektórzy się zbroją. Ale ten trzon kibiców Legii został wyeliminowany. Uważam, że panujemy nad sytuacją.

- Wszyscy dobrze wiemy, że głównym zadaniem policji jest zapobieganie łamaniu prawa i prewencja. Zdajemy sobie sprawę z tego, że policja nie jest w stanie na każdym rogu postawić policjanta, żeby pilnował porządku. Doszło do zbrodniczego występku w naszym mieście i w swoim imieniu, ale myślę, że nie tylko, chciałem pogratulować panu akcji, która nastąpiła po tym zdarzeniu. Kilka godzin po zdarzeniu były już pierwsze zatrzymania. Kilka dni temu zatrzymano kolejnych podejrzanych. Chcielibyśmy, żeby policja właśnie tak działała. Szybko i stanowczo. Może pan liczyć na naszą pomoc i współpracę - zadeklarował radny Wojciech Pukarowski.

Komendant mówił również o filmie, który niedawno trafił do internetu, na którym widać zamieszanie w holu w kwidzyńskiej komendy z udziałem pseudokibiców.

- Policjanci służby dyżurnej zauważyli, że biega grupa osób. Wyszli do tych osób. W tym momencie ta grupa atakująca się wycofała, to oczywiście wszystko kibice. Policjanci przeprowadzili rozmowę z trzema osobami, które zostały na komendzie - relacjonował Pozorski. - Wtedy okazało się, że oczywiście nic już nie chcą, w ogóle nie wiedzieli po co się tam znaleźli, tamci jeszcze podchodzili, próbowali zakłócać ład i porządek.

Po obejrzeniu nagrania szef kwidzyńskich policjantów podjął decyzję, żeby wszcząć czynności wyjaśniające w związku z zakłóceniem ładu i porządku publicznego.

- Mamy ustalonych wszystkich napastników, którzy kilka miesięcy temu do komendy "wpadli" i poniosą odpowiedzialność, niestety tylko za wykroczenie ponieważ nie zostało złożone żadne zawiadomienie o uszkodzeniu ciała lub jakikolwiek inne, tam się teoretycznie nic wydarzyło, chociaż na nagraniu nie wygląda to tak wesoło. W tej sprawie są prowadzone czynności wyjaśniające, wiemy dokładnie kto tam był, kto atakował i postaramy się, żeby te grzywny były odpowiednio wysokie - zakończył komendant kwidzyńskiej jednostki policji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto