Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo noworodka w Bądkach. Rusza proces Moniki B.

Redakcja
fot. Karolina Miszta/"Dziennik Bałtycki"
W poniedziałek rano, przed Sądem Okręgowym w Gdańsku, rozpoczął się proces mieszkanki wsi Bądki oskarżonej o zabójstwo noworodka.

Pod koniec stycznia tego roku tą historią żyła cała Polska. W Bądkach, we wsi położonej kilka kilometrów od Kwidzyna, tuż po urodzeniu zmarło dziecko. Przeprowadzona potem sekcja zwłok wykazała, że zostało zamordowane. Do zabójstwa przyznała się jego matka - 28-letnia wtedy Monika B. Kobieta ma już czwórkę dzieci w wieku od 3 do 5 lat.

Kilka dni po zdarzeniu prokuratorzy z Kwidzyna przedstawili matce noworodka zarzuty w tej sprawie - zarzucili jej zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jest ono zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności.

Proces będzie się toczył przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił tam na początku wakacji. Kobieta od pierwszych dni śledztwa przebywa w areszcie tymczasowym, o którym początkowo zdecydował Sąd Rejonowy w Kwidzynie. Teraz, gdy sprawa jest już w gestii gdańskiego sądu, to on będzie podejmował decyzje w tej sprawie. Tak też zrobił niedawno i środek zapobiegawczy przedłużył do października - z pewnością będzie to robił tak długo, jak trwać będzie proces.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmierć noworodka. 27-letnia matka usłyszała zarzut zabójstwa [WIDEO]

Przypomnijmy, że tragedia, która wstrząsnęła powiatem kwidzyńskim, rozegrała się 22 stycznia tego roku. Kobieta urodziła dziecko w piwnicy domu, w którym mieszkała. Na miejsce wezwano lekarza, a ten stwierdził zgon dziecka. Matka tłumaczyła potem, że dziecko zmarło podczas porodu, gdy wypadło z jej łona na podłogę. Jak się później okazało, noworodek został zamordowany. Przeprowadzona sekcja zwłok dziecka wykazała wieloodłamowe obrażenia czaszki, wskazujące na co najmniej kilka ciosów zadawanych z dużą siłą i umyślnie. Kilka dni po zdarzeniu w domu kobiety odbyła się wizja lokalna.

W toku śledztwa Monika B. została przebadana przez biegłych psychiatrów, ale nie stwierdzili oni w jej stanie zdrowia niczego, co mogłoby uniemożliwić jej udział w procesie karnym.

ZOBACZ TEŻ: Szpital w Kwidzynie ma swoje Okno Życia. Na razie nie oddano żadnego noworodka

Gdański sąd wyznaczył także terminy kolejnych dwóch rozpraw: odbędą się one 16 października i 19 października.

Polub nas na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto