Oskarżona w 2005 roku stanęła przed sądem w roku 2010, ale w 2012 jej proces zawieszono. Do dziś nie posunął się nawet o krok, a bo pani doktor dostarcza kolejne zwolnienia lekarskie. Twierdzi, że jest poważnie chora.
- Proces rozpoczął pod koniec 2010 r. Odbyło się kilka terminów, jednak później oskarżona poważnie zachorowała. W kwietniu 2012 r. postępowanie w tej sprawie zostało zawieszone - potwierdza sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Koszalinie.
Z tego względu sąd nie może orzec czy lekarka faktycznie wyłudziła ok. 0,5 mln zł z zachodniopomorskiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Więcej na ten temat, w tym rozmowa z panią doktor, w poniedziałek 27.01 w Dzienniku Bałtyckim. Ściągnij elektroniczną wersję gazety.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?