Najwięcej pieniędzy, bo 44,7 tys. zł, do puszek z serduszkiem zebrali wolontariusze, których kwidzyński sztab miał pod swoją opieką równo 309! 34,7 tys. zł przyniosły imprezy zamknięte (było ich 32), a niewiele mniej - 34,5 tys. zł - aukcje. Z licytacji przedmiotów w serwisie Allegro kwidzyński sztab zebrał 4,2 tys. zł. Sporo, bo aż 19,6 tys. zł mieszkańcy Kwidzyna i okolic przekazali w tym roku na konto fundacji za pośrednictwem terminali płatniczych, które były w tym roku nowością.
W akcję zaangażowanych były 42 placówki z Kwidzyna, Gardei, Ryjewa, Nowego Dworu, Nebrowa Wielkiego, Straszewa, Otłowca, Trumiej i Korzeniewa. W ramach finału pracowały 33 małe sztaby.
- Dziękujemy Wam z całego serca za radość, za te niezapomniane emocje i bezinteresowne zaangażowanie. Finał WOŚP stał się wydarzeniem bez którego już chyba nikt nie wyobraża sobie początku nowego roku. Możemy nie tylko pomóc innym, ale także poznać nowych ludzi i przeżyć niezapomniane chwile - napisał na swoim Facebooku kwidzyński sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Finał WOŚP to jednodniowa zbiórka o niesamowitych efektach. Przygotowania do niej trwają jednak prawie cały rok. Masa os...
Posted by Sztab WOŚP Kwidzyn on 29 marca 2015
materiał autorstwa Foto-Format
W trakcie sobotniego podsumowania wręczono złote serduszka, które łącznie wylicytowano za 20,4 tys. zł. Podziękowania odebrali również wszyscy, którzy pomagali przy organizacji i promocji finału w Kwidzynie. WOŚP przekazała też 50 fantomów i sprzęt ratowniczy dla kwidzyńskiej straży pożarnej.
W ramach podziękowania burmistrz Andrzej Krzysztofiak wraz z senatorem Leszkiem Czarnobajem wręczyli Owsiakowi pokaźnych rozmiarów figurę konia.
- Gramy długo i gorąco. Niech ten koń symbolizuje siłę i upór. Konie są piękne i silne. Ten nie ma klapek na oczach, ty też ich nie masz i za to ci dziękujemy - powiedział Krzysztofiak.
W sobotę z orkiestrą pożegnała się Ola Borówka, która z imprezą związana była od wielu lat. 23. finał był dla niej dwudziestym.
- Chcę powiedzieć wszystkim najpiękniejsze słowo świata - dziękuję. Dziękuje Ci Jurek, bo jesteś zajefajnym dyrygentem tej orkiestry. Jesteś dla mnie wzorem charyzmy i człowieka, który pociągnie za sobą wielu ludzi. Chcę również podziękować Eli Laurentowicz, pierwszej matce kwidzyńskiej orkiestry - mówiła Borówka, która zaznaczyła, że z orkiestrą żegna się ze względu na stan zdrowia. - Nigdy nie mów nigdy - odparł z uśmiechem Owsiak.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
