Po tym, jak radni opozycji poinformowali wojewodę o przebiegu pierwszej sesji Rady Miejskiej w Kwidzynie, Dariusz Drelich zaprosił do siebie na rozmowę po jednym przedstawicielu każdego z ugrupowań w radzie, radnego seniora, czyli Franciszka Galickiego, Mariusza Wesołowskiego, a także radnych sejmiku: Jerzego Kozdronia i Arwida Żebrowskiego. Uczestniczył w nim także burmistrz Andrzej Krzysztofiak. Spotkanie odbyło się 3 stycznia.
Przypomnijmy. Na pierwszym posiedzeniu Rady Miejskiej nie udało się wybrać przewodniczącego, a posiedzenie odroczono. Mariusz Wesołowski, jedyny kandydat do stanowiska szefa rady, został z głosowania wykluczony przez prowadzącego obrady Franciszka Galickiego, który powołał się na ustawę o samorządzie gminnym. Jeden z jej artykuł mówi o tym, że „radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego”. Co do samej definicji interesu prawnego, interpretacje i orzecznictwo są w tej sprawie różne. Stosunkiem głosów 9 „za”, 9 „przeciw”, przewodniczącego nie wybrano, a co za tym idzie, również jego zastępców. Obrady sesji przerwano, a prowadzący je Franciszek Galicki, zarządził przerwę do 6 grudnia.
Tego dnia Galicki zaprosił przedstawicieli każdego z ugrupowań do negocjacji. Porozumienia jednak osiągnąć się nie udało, a prowadzący obrady po raz kolejny je przerwał i odroczył do wtorku, 11 grudnia. Radni PKO i SLD na sali pozostali i kontynuowali obrady. Nie tylko wybrali prezydium rady, ale także przyjęli m.in. uchwałę budżetową. Opozycja przekonuje, że złamano prawo, bo radny senior obrady przerwał.
- Na podstawie ustawy o samorządzie gminnym, przypominam, że do momenty wyboru przewodniczącego, ja, jako najstarszy wiekiem radny, prowadzę obrady. Ponieważ 6 grudnia nastąpiło skuteczne przerwanie sesji, a spotkanie radnych PKO i SLD nie miało żadnych prawnych umocowań, rada nadal nie ma przewodniczącego - poinformował Franciszek Galicki na posiedzeniu wznowionym 11 grudnia, które jednak ze względu na brak kworum, zostało przerwane. Zdjęcia z tego spotkania radnych, znajdziecie w galerii powyżej.
Radni PKO i SLD tłumaczą, że przesłanek do kolejnego przerywania obrad nie było, poza tym na sali była wymagana ilość radnych, by posiedzenie było prawomocne (CZYTAJ TUTAJ).
Jak spotkanie komentuje Pomorski Urząd Wojewódzki?
- Tematem spotkania było przedstawienie stanowiska stron w związku ze skargą złożoną przez część radnych Rada Miasta Kwidzyna, co do zgodności z prawem części podjętych przez radę uchwał. Wojewoda wysłuchał stron i analizuję sprawę pod względem zgodności z prawem, o podjęciu decyzji poinformujemy Państwa - poinformowała Małgorzata Sworobowicz, rzecznik prasowy wojewody.
Do sprawy wrócimy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rada Miejska bez przewodniczącego. Burmistrz: Powoduje to paraliż instytucji samorządowych, Kwidzyniacy: Tyle samo prawd, ile kłamstw
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?