W Sopocie są już gotowi do XVIII Finału WOŚP

Jedna z osób załatwiła zgodę na poruszanie się po plaży czołgu, inna- na przejazd przez ulice Trójmiast pojazdu opancerzonego. Ktoś był odpowiedzialny za to, aby zapewnić jak najwięcej i jak najlepszych składników do żołnierskiej grochówki, którą będzie można posilić się w niedzielę, a kolejny ochotnik odpowiadał za obecność służb mundurowych i medycznych na plaży. Wszystko dopięte jest już praktycznie na ostatni guzik.

- Czekamy na niedzielne granie i wszystkich mieszkańców serdecznie zapraszamy. Naprawdę, nikt nie będzie się nudził - zachęca Kazimierz Zelewski. - Jeśli dopisze pogoda, zorganizujemy kulig na plaży dla wszystkich chętnych.

W tym roku WOPR przygotował masę atrakcji. Nad morzem staną ogromne namioty, w których młodsi i starsi będą mogli sprawdzić, jak działają noktowizory, będą pokazy udzielania pierwszej pomocy przedlekarskiej i wiele innych. Wszystko to na plaży przy wejściu nr 40 (od ul. Hestii), w pobliżu siedziby Sopockiego Klubu Żeglarskiego.

W Sopocie pieniądze będzie zbierać 80 wolontariuszy. To dwa razy więcej niż w roku ubiegłym, kiedy zebrano w sumie 40 tys. złotych.
Sopocki WOPR to jedyny sztab WOŚP w mieście, który samodzielnie działa od dwóch lat. Wcześniej współpracował z gdyńskim sztabem.
po plaży

Nad morzem zagrają... militarnie

W Sopocie będą grać na plaży od godz. 10 do wieczoru. Organizatorzy przygotowali dziesiątki atrakcji.
Wśród nich przejażdżki, na odcinku pasa nadmorskiego, czołgiem T-55 i wozem pancernym SKOT. Pokazy zanurzeń i desantu płetwonurków, przy których wykorzystają łódź podwodną. Będą też prezentacje wozów bojowych Straży Pożarnej i sprzętu ratunkowego WOPR. Jeśli dopisze pogoda, członkowie Aeroklubu Gdańskiego wykonają skoki spadochronowe, a chętni będą mogli zanurzyć się w morzu w suchym skafandrze (pod okiem instruktora). Na plaży pojawią się też pojazdy wojskowe z prywatnych kolekcji.