W jej trakcie do sądu zostanie wezwanych 10 nowych świadków. Sąd, przychylając się do wniosku o konfrontację zeznających, jej termin wyznaczył właśnie na koniec kwietnia.
- Niewykluczone, że po kwietniowej rozprawie strony będą składały kolejne akty dowodowe. Mają do tego pełne prawo - tłumaczy Wojciech Zelmański, prezes Sądu Rejonowego w Kwidzynie.
Czytaj również:Funkcjonariusz Straży Miejskiej w Kwidzynie jest oskarżony o pobicie kolegi z pracy
Przypomnijmy, że do zdarzenia miało dojść w styczniu ubiegłego roku, po zakończeniu halowego turnieju piłki nożnej w Rumi, w którym uczestniczyła reprezentacja kwidzyńskich funkcjonariuszy. Wówczas oskarżony Jarosław G. miał być pod wpływem alkoholu i w trakcie kłótni dotkliwie pobić swojego kolegę. Według niektórych świadków, mężczyzna został wręcz skatowany, a potem bez udzielenia jakiejkolwiek pomocy odwieziono go do domu.
Oskarżony po całym zajściu został zawieszony w pełnieniu obowiązków aż do zakończenia procesu. Jednak w przypadku, gdy sąd orzeknie o jego winie, będzie musiał się całkowicie rozstać ze służbą. Pobity strażnik powrócił do pracy, ale cztery miesiące spędził na zwolnieniu lekarskim.
Zobacz także:**Sąd wyłączył jawność procesu Jarosława G.**
Proces rozpoczął się w połowie stycznia tego roku. Do tej pory przesłuchano już wielu świadków, a do sądu wciąż napływają kolejne wnioski dowodowe. Zgodnie z wnioskiem obrońcy, jawność procesu jest wyłączona.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?