Mecz dla Wisły nie rozpoczął się dobrze, bo już w 2 minucie po kontrze gości Kenneth Njinma musiał wyciągać piłkę z siatki. Szybko stracona bramka nie podłamała jednak gospodarzy i do końca meczu to oni byli stroną przeważającą. Jeszcze przed przerwą, w 30 minucie, wiślakom udało się wyrównać.
- Gola po pięknej, indywidualnej akcji zdobył Artur Pesta, który najpierw minął trzech rywali a potem posłał piłkę w krótki róg bramki Gromu - relacjonuje Radosław Dąbrowski, prawy obrońca Wisły.
Na drugiego gola kibice z Korzeniewa musieli czekać aż do 80 minuty. Wtedy do siatki trafił Dąbrowski, który zapewnił swej drużynie trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Wisła mogła zdobyć więcej bramek, ale dobrych sytuacji nie wykorzystał Dariusz Szczuka i dwukrotnie Karol Fornalczyk. (RAV)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?