Trener reprezentacji Polski w Ryjewie. Leszek Krowicki poprowadził trening

Trener Leszek Krowicki przyjechał do Ryjewa nieprzypadkowo, gdyż prowadzona przez niego reprezentacja ma wiele ryjewskich akcentów. Po pierwsze aż trzy kadrowiczki są wychowankami tutejszego Bellatora Ryjewo. Dwie z nich, Joanna Kozłowska i Katarzyna Janiszewska wyszły spod ręki trenerki Renaty Sobolewskiej-Heromińskiej, a trzecia Magdalena Balmas to wychowanka Sławomira Lewalskiego. Zresztą ten ostatni współpracuje teraz z Leszkiem Krowickim - w kadrze jest odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne i to właśnie on sprawił, że szkoleniowiec reprezentacji zawitał do Ryjewa.

- Jesteśmy akurat przed zgrupowaniem w Lubinie, które rozpocznie się za tydzień, więc trener miał akurat trochę czasu, by do nas przyjechać. Dla dziewczyn, które wzięły udział w zajęciach to na [pewno spore przeżycie - mówi Sławomir Lewalski.

W trakcie treningu nie było żadnej taryfy ulgowej, a szkoleniowiec kadry sam prezentował zawodniczkom z Ryjewa wiele elementów technicznych. Młode szczypiornistki z Ryjewa też się nie oszczędzały, a wszystkiemu z uwagą przyglądali się ich koledzy i koleżanki, którzy w komplecie wypełnili trybuny w szkolnej hali sportowej.

- Tutejszy klub znakomicie spisuje się w rozgrywkach młodzieżowych różnego szczebla, więc mam nadzieję, że w przyszłości dostarczy nam jeszcze kolejne reprezentantki Polski. Dlatego od razu apeluję do zawodniczek biorących udział w treningu, że jeśli będą kontynuowały karierę i spotkały się za parę lat, to niech podejdą do mnie i przypomną, że kiedyś brały udział w prowadzonym przeze mnie treningu - powiedział trener reprezentacji Polski.

Spot o żeńskiej drużynie MTS Kwidzyn