Szpital w Kwidzynie: Leszek Czarnobaj już nie kieruje szpitalem

- Ma niezbędne doświadczenie, od wielu lat pracuje w szpitalu i zna go od podszewki. A poza tym to bardzo spokojny i wyważony człowiek - tak Urbanowicza opisuje Jerzy Cieślak, przewodniczący rady nadzorczej spółki Zdrowie.

Zmiana na fotelu prezesa wynika z tego, że w październikowych wyborach parlamentarnych Czarnobaj zdobył mandat senatora. W swoim okręgu senackim wygrał ze zdecydowaną przewagą, zdobywając niemal 50 proc. wszystkich głosów.

- Nadal jednak pozostaję pracownikiem szpitala, ale jestem na bezpłatnym urlopie - wyjaśnia Czarnobaj.

Zobacz również:Szpital w Prabutach: 2 mln za nadwykonania, zero wpływu do kasy szpitala

Leszek Czarnobaj kierował kwidzyńskim szpitalem zaledwie rok. Stanowisko prezesa objął w styczniu tego roku - zaraz po tym, jak w atmosferze skandalu w Pomorskim Centrum Traumatologii zrezygnował z ponownego ubiegania się o funkcję wicemarszałka województwa pomorskiego. W Urzędzie Marszałkowskim odpowiadał właśnie za sprawy związane ze służbą zdrowia. W ostatnich wyborach samorządowych został wybrany radnym wojewódzkim. Teraz, w związku z wyborem na senatora, złożył mandat.

Natomiast nowy prezes spółki Zdrowie jest postacią dobrze znaną w kwidzyńskim szpitalu. Zanim szpital przejął Czarnobaj, Urbanowicz był zastępcą prezesa, wówczas gdy placówką kierował jeszcze Mirosław Górski. - Odkąd tylko pamiętam, Urbanowicz pracuje w naszym szpitalu. Do tej pory pełnił funkcję dyrektora szpitala ds. administracyjnych - mówi starosta kwidzyński, Jerzy Godzik.

Nie wiadomo, jak długo nowy prezes utrzyma się na tym stanowisku, bo samorządowcy nie ukrywają, że chętnie widzieliby na nim Pawła Chodyniaka, dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Prabutach, który mógłby kierować obiema placówkami.

- Owszem, ale dopóki prabucka placówka jest publiczna, nie ma takiej możliwości - ucina starosta Jerzy Godzik.