Około godz. 1 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie otrzymał zgłoszenie, że w szpitalu miejskim znajduje się ładunek wybuchowy. Na miejsce natychmiast wysłano grupę kwidzyńskich policjantów, a także grupę antyterrorystyczną z Gdańska z psami do wykrywania materiałów wybuchowych, przewodnika z psem tropiącym z Gdyni oraz ze Sztumu. W zabezpieczeniu wzięli udział również strażnicy miejscy, funkcjonariusze straży pożarnej i służby miejskie.
- Podczas przeszukania szpitala policjanci nie znaleźli żadnego ładunku wybuchowego - informuje sierż.sztab. Agnieszka Stefańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Policjanci cały czas poszukują osoby, która dzwoniła na numer alarmowy z informacją o bombie. Jak mówią funkcjonariusze, jej zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Za fałszywe powiadomienie o zagrożeniu i związanych z tym czynnościach instytucji publicznych grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Jak tłumaczy Ewa Pogodzińska z firmy EMC Instytut Medyczny, która zarządza placówką, po przeszukaniu szpitalu w uzgodnieniu z antyterrorystami dyrekcja podjęła decyzję o nie ewakuowaniu pacjentów i personelu. Tej nocy w szpitalu przebywało 83 pacjentów.
- Zaburzanie pracy szpitala, a w ostateczności ewakuacja pacjentów, może stanowić niebezpieczeństwo dla ich zdrowia i życia. Na szczęście w tym przypadku z powodu bezmyślnego, niebezpiecznego zachowania, do żadnego uszczerbku zdrowia pacjentów nie doszło - mówi Pogodzińska.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?