- Kosztorys zakłada na ten cel kwotę 860 tys. zł brutto, ale liczymy na to, że w przetargu uda się osiągnąć trochę niższą cenę - mówi Piotr Halagiera, wiceburmistrz Kwidzyna ds. inwestycji.
Nadzieje, jak się okazuje, mają swoje konkretne uzasadnienie. Miasto prócz remontu wiaduktu, chce go jeszcze oświetlić.
- Miałoby to być oświetlenie LED. Nie wiemy jeszcze tylko czy konstrukcję wiaduktu oświetlimy z dołu, czy z góry - mówi Halagiera.
Wiadukt przejdzie całkowitą metamorfozę. Dziś najbardziej kłuje w oczy korozja. Wszystko zmieni się za sprawą oczyszczenia wiaduktu z rdzy i jego antykorozyjnego zabezpieczenia. Naprawione będą również ubytki w stalowej konstrukcji. Zakres robót obejmuje także naprawę uszkodzeń na jezdni i chodnikach. Ku uciesze rowerzystów, wykonawca ma również wykonać nowe, poziome oznakowanie ścieżki rowerowej. W planach jest także wykonanie podwyższenia balustrad wzdłuż chodników oraz ograniczeń wysokości pojazdów korzystających z wiaduktu.
Nie wiadomo nadal co z ograniczeniem tonażu obowiązującym na wiadukcie, które w tej chwili dopuszcza przejazd pojazdów o wadze do 3,5 t.
- Chcielibyśmy powrócić do takiego tonażu, jaki był dopuszczony kiedyś, czyli do 15 ton. Jeśli rzeczoznawca pozwoli wrócić do takiego obciążenia, a nie będzie to zbyt duży koszt, to przywrócimy taki tonaż - mówi Halagiera.
Na czas remontu kierowcy i piesi będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Gdy ruszą prace, wiadukt najprawdopodobniej zostanie całkowicie wyłączony dla ruchu samochodowego. Jedynie przez kilka pierwszych dni, będą mogli korzystać z niego piesi. Utrudnień powinni się też spodziewać pasażerowie Arrivy. Przedmiar robót przewiduje bowiem zarówno prowadzenia pociągów torami przebiegającymi pod wiaduktem, jak i również ewentualne zamknięcia niektórych torów. Halagiera przyznaje jednak, że wszystko zależy od ustaleń wykonawcy z Polskimi Kolejami Państwowymi.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?