Trener Krzysztof Kotwicki właśnie to spotkanie wykorzystał, by pożegnać odchodzących zawodników.
- Sebastiana znam od jego czasów szkolnych, ale w ostatnich sezonach wiele mogłem się od niego nauczyć. Obaj byliśmy bramkarzami, ale on o pięć razy lepszym, niż ja - żartował sobie szkoleniowiec.
W podobnym tonie Krzysztof Kotwicki wypowiadał się na temat Roberta Orzechowskiego: - Właściwie od dziecka widziałem, jak się rozwijasz i wiem, że przyszedł czas, byś zrobił kolejny krok,
W dość nietypowy sposób, ale bardzo szczerze i od serca trener pożegnał natomiast Michała Adamuszka: - Wiem, że nie zawsze między nami była chemia, ale chciałbym żebyś wiedział, że i ja i ty czasami się myliliśmy. Zresztą zmiana klimatu być może pozwoli ci stać się jeszcze lepszym zawodnikiem.
Swoje trzy grosze do tych mów pożegnalnych dodał również burmistrz.
- Wszystkim wam życzę sukcesów w nowych klubach, choć niestety nie mogę wam życzyć medalu, bo to oznaczałoby, że nie zdobędziemy go my - żartował Andrzej Krzysztofiak.
To naprawdę były bardzo miłe pożegnania.
Na koniec dodajmy, że z MMTS żegnają się również Patryk Rombel, Adam Pacześny i Marcin Górski.
- Na pewno wraz z ich odejściem kończy się pewien rozdział w historii klubu, ale to wcale nie oznacza, że w następnym sezonie nasz zespół będzie słabszy. Będzie po prostu inny. Podobnie tłumaczyłem przed tym sezonem i zdobyliśmy medal - podsumował trener MMTS.
Na Miłosnej
Również w poniedziałek, ale późnym popołudniem odbyło się tradycyjne, posezonowe spotkanie ze sponsorami i kibicami MMTS na Terenach Rekreacyjno-Wypoczynkowych Miłosna. Jak zwykle była okazja, by o zakończonych rozgrywkach porozmawiać nieco bardziej na luzie, przy piwie i kiełbaskach.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?